
W środę 17 lipca youtuber IShowSpeed rozpoczął podróż po Polsce. Spotkał się z influencerami, celebrytami, zrobił tatuaż i skoczył na bungee. Oszałamiająca popularność internetowego twórcy pozwoliła mu zebrać niemały majątek. Ile dokładnie jest wart IShowSpeed?
Setki tysięcy oczu śledzą wyczyny Darrena Watkinsa Jr. znanego jako IShowSpeed. W chwili kiedy to piszę, właśnie skoczył na bungee, po kilku minutach wahania. "To robię ziom dla Polski!" – krzyczał po lądowaniu. Chwilę potem napił się wody gazowanej, czym wzbogacił wielu Polaków o około 300 złotych.
Ile majątku ma IShowSpeed?
Portal Celebrity Net Worth podaje wartość netto majątku IShowSpeed na 10 mln dolarów. Ma za sobą również viralowe hity raperskie. Inne źródła wskazują, że dotarł już do 15 mln dolarów.
Jest jednym z najlepiej zarabiających streamerów na świecie.
Z samego YouTube (ponad 36 mln subskrybentów) ma zarabiać rocznie 4 mln dolarów. Do tego przychody z muzyki na Spotify, umowy z markami, płatne reklamy, zarobki ze streamów. Portal Bo3.gg podaje, że jego widzowie generują 1-3 mln dolarów rocznie z wyświetleń reklam.
Na TikToku jeden sponsorowany materiał ma zapewniać mu 15 tys. dolarów. Sprzedaje również przedmioty kolekcjonerskie.
W listopadzie 2023 roku Darren pochwalił się posiadłością o wartości 10 mln, widziano go również za kierownicą Lamborghini Ursus wartego 230 tys. dolarów.
W wywiadach twierdzi, że swój majątek wydaje odpowiedzialnie, stawiając jako priorytet opiekę nad rodziną i przyjaciółmi.
IShowSpeed w Polsce
Wizyta w Polsce jest częścią jego kolejnego tournée po Europie. Zapowiadał, że w Polsce chciałby pościgać się z Ewą Swobodą (ta ma być niedostępna i przebywać na obozie treningowym). Przed jego wizytą otworzono zakłady bukmacherskie, próbujące przewidzieć czym popisze się na streamie.
Strzałem w dziesiątkę były zakłady o picie wody gazowanej – po skoku na bungee dostał w prezencie limitowaną edycję wody Żywiec Mocny Gaz, a do picia zagrzewały go okrzyki widzów. Na żywo oglądało go ponad 125 tys. osób.
Zakładano się także m.in. o wizytę w Krakowie (trafione) i jedzenie pierogów.
Zrobił też pokazowe wahanie przed skokiem, za co błyskawicznie został wybuczany od tchórzy. "IShowFear" grzmiano na chacie, zachęcano do anulowania subskrypcji... póki nie wrócił do zadania ze zdwojoną werwą, na co odpowiedział zdwojony entuzjazm fanów.
Wcześniej wykonał influencerowi Kacprowi Błońskiemu sesję tatuowania na żywo. Wydziarał koślawo "CR7", czyli inicjały Cristiano Ronaldo. Potem w Krakowie pobiegł grać w piłkę z Tymoteuszem Puchaczem i w towarzystwie Maty.
Kolejny przystanek: Warszawa.
Zobacz także
