
Po latach masowych wyjazdów do pracy na Zachód coraz więcej Polaków decyduje się zostać w kraju. To efekt rosnących zarobków, spadku bezrobocia i zmian geopolitycznych. Ale dla rynku pracy to dopiero początek większych wyzwań.
Spada liczba Polaków emigrujących za pracą do krajów zachodnich. Zjawisko to wpisuje się w kontekst demograficzny i ekonomiczny, który może przekształcić rynek pracy w Polsce i wpłynąć na krajową politykę migracyjną.
Zmieniająca się skala emigracji zarobkowej
Według ustaleń dziennikarzy "Rzeczpospolitej" liczba Polaków wyjeżdżających do pracy w krajach zachodnich systematycznie maleje. W porównaniu z latami największych migracji po akcesji do UE liczba osób decydujących się na pracę za granicą jest obecnie zdecydowanie niższa.
Jako główne przyczyny wskazują poprawę sytuacji ekonomicznej w Polsce – m.in. istotny wzrost płac i spadek bezrobocia. W efekcie coraz więcej obywateli woli prowadzić życie zawodowe w kraju, gdzie warunki finansowe bywają porównywalne do tych za granicą.
Głównym kierunkiem migracji Polaków są wciąż Wielka Brytania i Niemcy.
Analizując dynamikę migracyjną, "Rzeczpospolita" podkreśla, że Brexit i rosnąca niepewność gospodarcza w Wielkiej Brytanii skłoniły wielu Polaków do powrotu do kraju.
Od 2018 roku obserwuje się spadek liczby obywateli Polski mieszkających za granicą – z około 2,5 mln w 2017 r. do około 1,5 mln w 2023 r. Powroty te dotyczą zarówno osób migrujących czasowo, jak i tych, którzy zdecydowali się na stałe osiedlenie w Polsce.
Musimy zmienić podejście do migracji
Kluczowy jest tutaj kontekst demograficzny – starzejące się społeczeństwo i prognozowane niedobory siły roboczej skłaniają do zmiany paradygmatu migracyjnego.
Jak wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny, do 2035 roku Polska może stracić ponad 2 mln pracowników, co odpowiada około ⅛ obecnego rynku pracy. Taka luka demograficzna wymusza rewizję polityki migracyjnej, traktując emigrację nie jako zagrożenie, ale wyzwanie do zreformowania rynku pracy i otwarcia na imigrację kontrolowaną oraz ewentualne powroty migrantów zarobkowych.
Zmniejszona emigracja zarobkowa może być zapowiedzią zbliżającej się transformacji – Polska może zacząć pełnić rolę kraju migracyjnego wypełniającego własny rynek siłą roboczą z zagranicy oraz powracającymi z emigracji Polkami i Polakami.
Obecnie wśród przybywających dominują obywatele Ukrainy oraz innych krajów trzecich, co potwierdzają statystyki ZUS i rosnące liczby zezwoleń na pracę.
Zobacz także
Źródło: Rzeczpospolita
