W Polsce rośnie bezrobocie. To bardzo nietypowe dla tego okresu

GUS opublikował nowe statystyki o rynku pracy w Polsce. Stopa bezrobocia w lipcu wynosiła 5,4 proc. i była o 0,2 proc. wyższa niż w czerwcu, a 0,4 proc. większa niż w lipcu 2024 roku. Wzrost jest delikatny, ale wciąż nietypowy biorąc pod uwagę wakacyjny okres. A mimo to mamy dobry drugi kwartał i wciąż jedne z najlepszych statystyk w Europie.

O statystykach dotyczących bezrobocia dowiadujemy się z sierpniowej publikacji GUS (link na końcu artykułu). Polska jest na drugim miejscu w Europie jeśli chodzi o najniższą stopę bezrobocia.

I chociaż lipiec wypadł odrobinę gorzej, na cały drugi kwartał delikatnie wzrosła liczba osób aktywnych zawodowo. W lipcu stopa bezrobocia rejestrowanego wynosiła 5,4 proc., wobec 5,2 proc. w czerwcu. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w lipcu 2025 r. wyniosła 830,8 tys. wobec 797,0 tys. miesiąc wcześniej.

Jeśli spojrzymy na statystyki kwartalne, w 2 kwartale 2025 r. bezrobocie wynosiło 2,8 proc. i było niższa od notowanego w 1 kwartale o 0,6 p. proc. Natomiast bez większych zmian w stosunku do ubiegłego roku. Według danych, w drugim kwartale 2025 r. ogólna liczba bezrobotnych wynosi 503 tys.

"W 2 kwartale 2025 r. osoby aktywne zawodowo stanowiły 58,3 proc. ludności w wieku 15-89 lat. Wskaźnik ten zwiększył się w niewielkim stopniu w porównaniu z 1 kwartałem 2025 r. (o 0,1 p. proc.), natomiast nie zmienił się w stosunku do analogicznego okresu ub. roku. W 2 kwartale 2025 r. liczba osób aktywnych zawodowo w wieku 15-89 lat wyniosła 17 701 tys., z tego: 17 198 tys. stanowili pracujący, natomiast 503 tys. – bezrobotni. Populacja biernych zawodowo w tej grupie wieku liczyła 12 658 tys. osób" –czytamy w publikacji GUS.

Ekonomiści wskazują, że wzrost stopy bezrobocia nie jest typowy w okresie wakacyjnym. W sektorze przedsiębiorstw odnotowano spadek o 0,9 proc. w skali rok do roku. W handlu i naprawie pojazdów spadło o 2,5 proc., a w transporcie i gospodarce magazynowej o 1,4 proc. W skali roku największy spadek odnotowano w górnictwie i wydobyciu, o 3,4 proc. Za to więcej zatrudnia się w energetyce (o 1,6 proc.), HoReCa i na rynku nieruchomości (po 1,5 proc.).

Jeśli chodzi o zwolnienia grupowe, w lipcu 38 zakładów zadeklarowało, że redukcja etatów obejmie 5,5 tys. pracowników. Z czego w sektorze publicznym będzie to 2,1 tys. osób. W czerwcu br. były to 163 zakłady ogłaszające zwolnienie 78,3 tys. pracowników.

Źródło: GUS.