Rolnikom produkcja ziemniaka w Polsce przestaje się opłacać.
Ceny ziemniaka są niskie w sklepach i w skupach. Ceny produkcji dla rolnika – za duże. Fot. Grzegorz Skowronek/Agencja Wyborcza.pl

W tym roku konsumenci mogą cieszyć się bardzo niskimi cenami ziemniaków. Dla producentów jest to jednak najgorsza sytuacja od lat z powodu niskich cen skupu i zagranicznych warzyw.

REKLAMA

Jak podają portale rolnicze, tegoroczny sezon na ziemniaki upływa pod znakiem nadpodaży. Plony zalegają na polach, a ceny w skupach są niezwykle niskie i mało opłacalne dla rolnika. Czasem nawet 20-30 groszy za kilogram. A cena ziemniaka dla konsumenta spada od maja br.

Ceny ziemniaków w 2025 r.

Specjalistyczne portale cytują rolników, wskazujących na problem z opłacalnością produkcji. Pada przykład regionu sieradzkiego, gdzie kilogram ziemniaka w hurcie kosztuje 25 groszy. Przy czym i tak nikt nie chce go skupować. Sytuacja nie jest tym bardziej komfortowa, bo miniony sezon wypadł bardzo słabo dla producentów.

W czerwcu br. ceny ziemniaka były już niższe o 20 proc. Popyt na nie jest duży, ale nie dość, aby nadgonić produkcję. Zdaniem polskich producentów, sytuację na rynku zakłócają ziemniaki sprowadzane z zagranicy. Jak podaje Next.gazeta.pl spadek cen ziemniaków w sklepach wynosi 8 proc. w skali roku i 16 proc. w skali miesiąca, ze średnią ceną za kilogram 2,42 zł.

Problemy gospodarstw rolnych w Polsce

Rolnicy mają trudności z eksportem polskich ziemniaków na zagraniczne rynki. Przeszkodą są m.in. restrykcyjne bariery sanitarne, w związku z bakteriozą pierścieniową ziemniaka. Dotychczasowe regulacje unijne nakładały na producentów bulw, uznanych za prawdopodobnie zakażone, szereg kosztownych sposobów postępowania.

W takiej sytuacji rolnicy wstrzymują się więc z wykopkami. Przy cenach benzyny, nawozów, nawadniania pól i kosztach zatrudnienia produkcja nie jest opłacalna. Jednocześnie pewnym gospodarstwom zagraża brak przychodów. Wedle spisu rolnego w 2021 r. w kraju ubyło 13 proc. gospodarstw, o 32 proc. więcej niż ponad dwie dekady temu.

Źródło: Next.gazeta.pl.