Kobieta śpi na brzuchu na łóżku. Regularny sen to wiele korzyści dla zdrowia.
Wystarczy, że będziesz kładł się o tej samej porze. Naukowe korzyści regularnego snu. Fot. Vladislav Muslakov/Unsplash, Canva/INNPoland

Wystarczy jedna zmiana, aby poprawić zdrowie serca, nastrój i koncentrację. To coś, o czym większość z nas na co dzień może zapominać – regularny sen. Naukowcy coraz bardziej przekonują się do tego, że ta sama pora zasypiania i budzenia się ma równie kluczowe znaczenie dla zdrowia, a może nawet większe, niż sama liczba godzin snu.

REKLAMA

Przez lata sądzono, że najważniejsza w śnie jest jego długość. Że dla najlepszych rezultatów i maksymalnego wypoczęcia musimy zarezerwować od 7 do 9 godzin każdej doby. Dziś naukowcy coraz częściej prezentują inne stanowisko i przekonują, że ogromne znaczenie dla naszego zdrowia ma wcześniej niedoceniana regularność snu, a więc stała pora zasypiania i budzenia się.

Zdrowsze serce, lepsza koncentracja i dłuższe życie. Korzyści z regularnego snu

Badania opublikowane przez naukowców z Uniwersytetu Harvarda pokazują, że utrzymywanie stałych pór snu i pobudki wiąże się z lepszym zdrowiem serca, wyższym poziom koncentracji w ciągu dnia, a nawet dłuższym życiem.

Jak wyjaśnia cytowana przez National Geographic dr Wendy Troxel, behawioralna badaczka snu z RAND Corporation, "utrzymywanie regularnego rytmu snu i czuwania to jeden z najprostszych, a zarazem najbardziej pomijanych sposobów ochrony zdrowia na długie lata".

Z kolei naukowcy z Uniwersytetu w Tsukubie w Japonii odkryli, że osoby, które zasypiają i budzą się o stałej porze, zachowują lepsze funkcje poznawcze i mają wyższy poziom białka BDNF, które wspiera pamięć i regenerację neuronów.

Zdrowie wymaga stałego rytmu odpoczynku. Nieregularny sen to chaos dla organizmu

Żeby zrozumieć, dlaczego ważny jest regularny sen, warto dowiedzieć się, co dla organizmu oznacza brak harmonogramu wypoczynku. Ciągłe zmienianie godzin zasypiania i budzenia się wprowadza organizm w stan, który naukowcy nazywają "społecznym jet lagiem", bo przypomina on reakcję na zmianę stref czasowych, której doświadczamy podczas dalekich podróży.

Rozregulowuje się wtedy rytm dobowy, czyli zegar biologiczny sterujący naszymi hormonami, temperaturą ciała i ciśnieniem krwi.

Jedno z badań wykazało, że osoby sypiające nieregularnie częściej miały zwapnienia w tętnicach, a to jeden z pierwszych sygnałów choroby serca. Co więcej, nawet różnica dwóch godzin w długości snu między kolejnymi nocami zwiększała ryzyko problemów z układem krążenia.

Sen wpływa na serce, mózg i jelita. Chodzi zarówno o długość, jak i regularność wypoczynku

Konsekwencje nieregularnego snu sięgają daleko poza zmęczenie. Z badań opublikowanych w European Journal of Nutrition wynika, że osoby z tzw. społecznym jet lagiem mają zaburzoną mikroflorę jelitową – w ich organizmach pojawia się więcej bakterii sprzyjających otyłości i stanom zapalnym.

Nieregularny rytm dobowy może również sprzyjać odkładaniu się toksycznego białka związanego z chorobą Alzheimera.

Z potęgi regularnego i jakościowego snu zdaje sobie sprawę coraz więcej osób. Alexandra Zatarain, jedna z założycielek firmy Eight Sleep produkującej zaawansowane technologicznie materace, stwierdziła: "Sen to droga, tak jak fitness. Można nad nim pracować, można go mierzyć i ulepszać".