RegiJet planuje dużą ekspansję w rok i zamierza kusić pasażerów niskimi cenami.
Przejechałem się z RegioJet i wysłuchałem planów ekspansji czeskiego przewoźnika w Polsce. Fot. materiały własne.

Widok żółtego pociągu wjeżdżającego na peron był surrealistyczny. Człowieka uderza, jak bardzo nawykł do typowej dla polskich przewoźników palety barw. Czeski RegioJet startuje w naszym kraju z jedną trasą i bez kas biletowych, ale ma plan, aby w rok nadrobić to, co PKP zajęło dekadę. Czy mu się uda? Czas pokaże, tymczasem ja podzielę się z Wami wrażeniami z podróży.

REKLAMA

Znalazłem się w gronie dziennikarzy zaproszonych na konferencję prasową czeskiego przewoźnika RegioJet. Firma uruchomiła już pilotażowe połączenie na trasie Kraków – Warszawa. Wprawdzie RegioJet nie ma jeszcze kas biletowych i nie widać go w większości wyszukiwarek połączeń (dostępne w portalpaszażera.pl), ale ma inne zalety: jest bardzo tanio i jest więcej opcji wyboru dla podróżnych. Są też jednak wady. W pociągu poznałem plan ekspansji Czechów w cieniu dominacji PKP i zadałem kilka pytań.

Ile kosztują bilety w RegioJet? Czeski pociąg znacznie tańszy niż PKP (przynajmniej na razie)

Myślę, że trafię w sentyment większości podróżnych, jeśli zacznę od kwestii cen i tras. Jeśli nie zależy nam na wygodach, od 7 października do 13 grudnia możemy pokonać RegioJetem trasę Warszawa – Kraków za jedyne 9 zł. Wystarczy, że kupując bilet, wybierzemy standard Low Cost.

logo
Z lewej Standard (wagon Astra, 29 zł za bilet); z prawej Low Cost (9 zł za bilet). Fot. materiały własne.

Gdy wszedłem do tego najtańszego wagonu, miałem wrażenie, że cofnąłem się w czasie o 15 lat. Od razu pomyślałem, że może jednak warto trochę dopłacić do biletu, ale jeśli pieniądze są najważniejszym czynnikiem, w Low Cost nadal dojedziemy z punktu A do punktu B. Do tego w każdej klasie przewoźnik oferuje darmową wodę i Wi-Fi (infrastruktura polska, więc zasięgi po staremu).

Bilety w RegioJet i standardy: czeski przewoźnik stosuje inny system biletów, niż ten, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. W ramach drugiej klasy mamy trzy warianty. Możemy kupić bilety na tanie wagony Low Cost (ekonomiczne, darmowa woda i Wi-Fi) lub Standard (w tym z nowoczesną wersją Astra, darmowa woda, kawa i Wi-Fi) albo Relax (jw. plus skórzane fotele). Pierwsza klasa jest standardem Business, z dużymi skórzanymi fotelami w przedziale dla czterech pasażerów, w cenie bilety są darmowe Wi-Fi, woda, kawa i sok.

Druga klasa ma kilka wariantów. W wersji Standard dostępna jest w cenie 29 zł, w wersji przedziałowej dla sześciu osób lub w wagonach bezprzedziałowych Astra, w których zamontowane są ekrany dotykowe dla rozrywki pasażerów. Niestety w czasie konferencji nie mogłem sprawdzić oferty RegioJet na gry czy filmy.

Jeśli dopłacimy kolejne 20 zł do standardu Relax (czyli cena biletu wyniesie 49 zł), będziemy już podróżować na skórzanym fotelu w wagonie bezprzedziałowym. Bilet do 1. klasy (Business) kosztuje 79 zł, oferując przedziały dla czterech pasażerów, którzy rozgoszczą się w dużych, skórzanych fotelach. Za darmo napiją się soku, kawy lub wody.

A promocje? RegioJet zaznacza, że to nie jest ich typowy model sprzedaży biletów i nie należy na nie się nastawiać. Obecne tanie przejazdy za 9 zł do grudnia na połączenia pilotażowe są wyjątkową sytuacją.

logo
Prezes i założyciel RegioJet Radim Jancura (z lewej) i dyrektor wykonawczy w Polsce, Michał Plaza (z prawej) odpowiadali na pytania dziennikarzy. Fot. materiały własne.

Trzeba przyznać, że oferta RegioJet jest kusząca. Atrakcyjne ceny nie kończą się jednak na biletach. Również koszty serwisu pokładowego sprawią, że wytrzeszczamy oczy. Sernik za 2 zł?! Do tego rzeczywiście smaczny. Czesi zapewniają, że w swoim kraju utrzymują taki standard jakości i cen od lat (od 2012 roku sernik kosztuje 10 koron), a tej tradycji zamierzają trzymać się także w Polsce.

Przedstawiciele RegioJet przyznali jednak, że cena sernika w Polsce (choć niska) jest wyższa niż w Czechach. Tylko czy takie ceny już z nami zostaną? W czasie konferencji dało się usłyszeć ostrożne sformułowania o "dostosowywaniu się do realiów" z cenami posiłków i biletów. Do tego możliwe będą zmiany cen biletów zależne od godzin szczytu oraz warunków okresowych, ale mają się kształtować poniżej 60 zł.

Nowe połączenia w RegioJet

Firma szykuje się w tym roku do rozszerzenia kierunków o Pomorze i Wielkopolskę. Bilety do Trójmiasta i Poznania będą w sprzedaży od 4 listopada. Zwiększy się też liczba połączeń na trasie Kraków – Warszawa. Planowo w grudniu 2026 r. RegioJet ma mieć trzy razy więcej tras, niż pod koniec tego roku. Nie jest przy tym wykluczona większa ekspansja: w dalszej przyszłości może nawet obejmować pociągi Kolei Dużych Prędkości, ale najprędzej po 2030 roku. Przygotowanie składów do standardów technicznych trwa około 3 lata, a trudno to zrobić z powodu konfliktu politycznego o CPK.

logo
Planowane połączenia w RegioJet na lata 2026-2027. Fot. materiały prasowe.

W tym roku RegioJet zaczyna od 10 składów, a w planach jest powiększenie ich do 20 – jednak ich realizacja zależy od zarządcy infrastruktury, czyli PKP. Również od zgody PKP zależy tempo instalacji kas i automatów biletowych czeskiego przewoźnika. Jest to obecnie bardzo odczuwalny brak.

– Co inni budowali latami, musimy zrobić w rok – powiedział Michał Plaza, dyrektor wykonawczy RegioJet.

Pierwsze kasy biletowe i automaty mają stanąć w Krakowie, Warszawie i Poznaniu. Zgodnie z czeskim standardem, kasy mają pełnić jednocześnie rolę punktów informacyjnych. Za to w Polsce czeski przewoźnik chwali sobie naszą cyfryzację i nastawia się na sprzedaż biletów online. RegioJet podjął już pierwszą współpracę z zewnętrznymi partnerami: chodzi o uwzględnienie rozkładów jazdy w wyszukiwarkach i umożliwienie zakupu biletów. Zapytałem o terminy tych zmian:

– Kiedy pojawią się wasze rozkłady połączeń w wyszukiwarkach i możliwości zakupu biletu w innych kanałach sprzedaży?

– Zakładamy, że już przy wielkim starcie w grudniu powinny być. Może na razie bez możliwości zakupu biletu, ale w wyszukiwarkach komercyjnych będziemy obecni – zapewnił mnie Plaza.

RegioJet kontra PKP

Nie należy oczekiwać, że RegioJet obali dominację PKP w tak krótkim czasie… ale Czesi nie wykluczają tego w dalszej przyszłości. Obecnie oferują podróżnym przede wszystkim wybór.

– My nikomu pasażerów nie odbieramy, my ten rynek rozszerzamy – powiedział Plaza.

Procesy negocjacji z PKP, w tym w kwestii kas biletowych, nazwał "skomplikowanymi". Chociaż Czesi startują z trudnej pozycji, w tym bez finansowania z dotacji publicznych, nastawiają się na przyciąganie podróżnych niskimi cenami.

logo
Takie widoki może będą częstsze w całej Polsce. Fot. materiały własne.

Warto przypomnieć, że po pojawieniu się RegioJetu PKP nagle obniżyło ceny na trasie Kraków – Warszawa. Przedstawiciele firmy zapewniali, że wierzą, że przyłożą rękę do ogólnej obniżki cen biletów kolejowych w Polsce.

Oferty pracy w RegioJet

Ambitna ekspansja w rok to również potrzeba, aby nie zabrakło załogi. RegioJet oferuje setki miejsc pracy. Obecnie jeszcze nie można szukać zatrudnienia na kasie. Oferty pojawią się, jak zakończone zostaną negocjacje z PKP.

Nie ma jeszcze konkretnych decyzji, ile osób będzie sprzedawać bilety przewoźnika w Polsce.

Załoga ma być kompletna na wielki start w grudniu, więc można oczekiwać, że pojawią się wtedy oferty pracy na kasach. A w przyszłości? W razie gdyby polski rynek pracy postawił pewne wyzwania spowalniające ekspansję, RegioJet ma plan B.

– Nie wykluczam tego, że na początku będziemy potrzebowali jakiegoś wsparcia od podmiotów zewnętrznych – odpowiada mi Plaza.