Firefox rzuca wyzwanie Google. Mozilla wprowadza niezbędną funkcję
Firefox wprowadza profile przeglądania. Ilus.: Growtika / Unsplash

Mozilla zapowiedziała największą od dawna aktualizację Firefoxa. Celuje w użytkowników balansujących między życiem zawodowym a prywatnym, oferując rozwiązanie, które ma gwarantować niespotykaną wcześniej ochronę danych. Tzw. profile przeglądania pozwalają zapewnić bezpieczeństwo i separacje życia prywatnego i zawodowego.

REKLAMA

Firma Mozilla ogłosiła jedną z największych aktualizacji przeglądarki Firefox od lat. Od 14 października użytkownicy zyskają możliwość tworzenia dedykowanych profili przeglądania. Funkcja ta ma na celu całkowite odizolowanie zakładek, rozszerzeń i danych logowania między konkretnymi profilami. Jest to kluczowy ruch w walce o użytkowników, którzy coraz częściej żonglują wieloma cyfrowymi tożsamościami.

Balans między życiem a pracą

Nowe profile tworzą one całkowicie oddzielne środowiska: posiadające własną historię, motywy wizualne i zbiory rozszerzeń.

Według firmy wprowadzenie profili przeglądania jest związane z nasilającym się trendem pracy zdalnej i zacierania się granic między życiem zawodowym a prywatnym. Laptop, z którego korzystamy do pracy, jest tym samym laptopem, na którym przeglądamy sieć w czasie prywatnym.

Zatarcie tych granic jest nie tylko obciążeniem dla naszego zdrowia psychicznego. Według firmy Mozilla może prowadzić do niepożądanych sytuacji, pokroju wyświetlania prywatnych informacji w trakcie prezentacji służbowych

"Profile w Firefoksie to nie tylko sposób na uporządkowanie zakładek. To sposób na wyznaczenie granic, ochronę informacji i uczynienie Internetu nieco spokojniejszym miejscem" – wyjaśniła Mozilla w komunikacie prasowym.

Bitwa o użytkowników

Każdy profil Firefoxa można dostosować za pomocą unikalnych awatarów, schematów kolorów i motywów. Ta wizualna odrębność ułatwia szybkie rozróżnienie kontekstów przeglądania. Rozwiązuje to jeden z głównych zarzutów wobec systemu profili Chrome, gdzie podobne ikony często prowadziły do pomyłek.

Nowa funkcja stanowi kolejny etap w pozycjonowaniu Firefoxa jako alternatywy skupionej na prywatności. To kolejna aktualizacja dotycząca tej kwestii, przy czym ostatnia skupiała się na mechanizmach śledzenia zachowań w internecie. Wdrożenie profili następuje w momencie zaostrzenia konkurencji na rynku przeglądarek, gdzie popularność zyskują również Edge (od Microsoft) i Brave. 

Firefox plasuje się obecnie na 4. miejscu za Chrome, Safari i Edge, w rankingu najpopularniejszych przeglądarek (według danych Statcounter). Chrome ma jednak ogromną przewagę, utrzymując ponad 70 proc. rynku.