
Cięcia stóp procentowych są oczekiwane przez osoby z kredytami. Okazuje się, że mają efekt uboczny dla osób posiadających lokaty i konta oszczędnościowe. Nowy raport pokazuje, że banki obniżają w nich oprocentowanie.
Wedle analityka rynku nieruchomości Bartosza Turka, 12 banków w ostatnim miesiącu pogorszyło warunki lokat i rachunków bankowych. Średnie oprocentowanie wynosi nieco ponad 5,2 proc., mniej niż w ubiegłym roku i dużo mniej, niż szumne reklamy lokat 8 proc.
Mniejsze lokaty w banku
"Aż 12 banków obniżyło w ostatnim miesiącu oprocentowanie promocyjnych lokat i rachunków oszczędnościowych (...) Z najświeższych danych NBP wynika, że przeciętny Polak w sierpniu godził się na zaledwie 3,7 proc. rocznie. To niemal o połowę mniej niż oferują dziś najlepsze depozyty promocyjne. Problem w tym, że te "najlepsze" są często limitowane dla nowych klientów, nowych środków i można je założyć na mniejsze kwoty, a gdyby tego było mało, to standardem staje się wymaganie zgód marketingowych" – pisze analityk na Linkedin.
Wyjaśnia, że lokaty i konta oszczędnościowe w dół ciągną rząd i Rada Polityki Pieniężnej poprzez cięcie stóp procentowych (o 1,25 pkt proc. w tym roku) i planowany wzrost podatku CIT dla banków. Swoje dokłada Minister Finansów, od listopada szykujący cięcia oprocentowania detalicznych papierów skarbowych, co wedle analityka ma zmniejszyć presję konkurencyjną wobec banków.
Bartosz Turek zwraca również uwagę, że pomimo tego pieniędzy na lokatach przybywa. W lipcu 2025 r. Polacy wpłacili na lokaty rekordowe 93 mld złotych, a w sierpniu 82 mld zł – ocenił to jako typową reakcję rynku, gdy na widok spadającego oprocentowania chętni chcieli złapać się szybko na korzystniejsze stawki.
Zobacz także
