
Podczas wizyty u znajomych (normalnych, nie jakoś przesadnie bogatych) zauważyłem, że grzejniki w ich domu są rozkręcone na tzw. full. A nad kaloryferem pyszniło się uchylone dość szeroko okno. Okazało się, że zawsze tak robią i jednocześnie narzekają na ceny ogrzewania. Ten błąd popełnia wciąż wielu Polaków.
Praktycznie w całej Polsce "już grzeją". Zarządcy budynków wielorodzinnych apelują jednocześnie o zdrowy rozsądek i oszczędzanie ciepła. Mimo wszystko jednym z najczęstszych błędów rodaków jest zbyt mocne rozkręcanie termostatu oraz zostawianie uchylonych okien.
Kiedy zapytałem moich znajomych o cel jednoczesnego rozkręcania kaloryfera i otwierania okna, powiedzieli, że lubią mieć ciepło i świeże powietrze. Cóż, to się da zrobić, ale nie w takiej formie, jaką u nich zastałem. Pamiętajmy, że ciepłe powietrze wędruje do góry. A więc z grzejnika leciało u nich wprost do okna i na zewnątrz.
Jakie błędy popełniamy podczas ogrzewania?
Musimy pamiętać o tym, że wyjątkowo rzadko trzeba odkręcać kaloryfery na "na full". O wiele lepiej i zdrowiej jest mieć je po prostu ciepłe, niż gorące. Zasady zna już większość ludzi mieszkających we własnych – oni po prostu wiedzą, ile to kosztuje.
Wnętrze warto też ocieplać powoli i stopniowo. Rozkręcenie grzejników od razu na pełną moc powoduje olbrzymi wzrost zużycia energii. W domu najlepiej utrzymywać temperaturę ok. 19-20 stopni. Zdaniem ekspertów każdy stopień ponad tę wartość może podnosić roczne koszty ogrzewania aż o 10 proc.
Kolejna sprawa to wietrzenie. Jasne, że siedzenie w niewietrzonym pomieszczeniu nie jest ani przyjemne, ani zdrowe. Kiedy chcesz wywietrzyć mieszkanie, po prostu skręć grzejniki, a potem szeroko otwórz okna. To tzw. metoda na przeciąg. W ten sposób szybko wymienisz powietrze w pomieszczeniu. Poza wietrzeniem okna powinny zostać zamknięte i szczelne.
Sprawdź okna
Przypominamy też o zmianie trybu okien z letniego na zimowy. Nowoczesne okna PCV są wyposażone w taką funkcję. Jeśli stojąc przy oknie, odczuwamy powiewy chłodnego powietrza, może to oznaczać, że okno jest ustawione na tryb letni. W trybie zimowym uszczelka przywiera mocniej do ramy okna, co zmniejsza przepływ powietrza i zapobiega utracie ciepła.
Jak to zmienić? Wystarczy otworzyć okno i znaleźć śrubę regulacyjną na skrzydle. Następnie obrócić bolec o 90 proc. tak by szersza część była skierowana w stronę uszczelki. W starszych modelach okien czasem trzeba powtórzyć tę czynność na górze, w środku i na dole ramy.
Pamiętaj też, że nawet kiedy za oknem zrobi się ciepło, to ciągle warto grzać w łazience. W tym pomieszczeniu zawsze panuje spora wilgoć, która bez grzania może szybko zmienić się w pleśń.
Zobacz także
