
Na polskim rynku pracy nasila się strach przed zmianą. Pracownicy coraz dłużej tkwią w tych samych firmach i na tych samych stanowiskach. I nic dziwnego: nową posadę zdobywa się dziś najtrudniej od 15 lat.
Polski rynek pracy od dwóch lat wyraźnie zwalnia. Widać to m.in. po mniejszej rotacji pracowników. Jak wynika z 60. edycji "Monitora Rynku Pracy" przygotowanego przez Instytut Randstad, znalezienie nowego zatrudnienia zajmuje teraz najdłużej w 15-letniej historii badania.
Praca w Polsce. Mniej zmian, więcej ostrożności
W ostatnich sześciu miesiącach pracodawcę zmieniło 19 proc. ankietowanych, a stanowisko w tej samej firmie – rekordowo niskie 16 proc. Wyniki te pokazują większą ostrożność, z jaką pracownicy podchodzą do decyzji zawodowych.
Najczęściej powodem zmiany miejsca pracy był rozwój zawodowy (45 proc.) oraz wyższe wynagrodzenie u nowego pracodawcy (43 proc.). Strata pracy dotyczyła jedynie 10 proc. badanych – to najniższy wynik od lat. Choć rynek się zmienia, ryzyko zwolnień pozostaje umiarkowane.
Obecnie 10 proc. pracowników aktywnie szuka pracy, a 45 proc. jest otwartych na oferty, ale nie podejmuje działań. Według raportu Randstad mniej dostępnych ofert sprawia, że szybka zmiana zatrudnienia staje się trudniejsza – szczególnie w branżach takich jak logistyka czy budownictwo, gdzie inżynierowie i kierowcy wciąż intensywnie szukają pracy.
"Jeśli firmy nie zadbają o rozwój kariery pracowników, w sytuacji spodziewanej poprawy koniunktury na rynku, mogą spodziewać się spadku satysfakcji talentów i jednoczesnego powrotu do wysokich poziomów rotacji" – stwierdzają autorzy badania.
Nowe oferty pracy. Dłuższe poszukiwania i rosnące oczekiwania
Średni czas szukania nowej pracy w Polsce wydłużył się do 4,4 miesiąca – to najwięcej w 15-letniej historii badania. Według jego autorów powodem jest mniejsza liczba ofert i trudności z rekrutacją wśród starszych pracowników oraz osób z mniejszych miejscowości.
Najdłużej szukały pracy osoby powyżej 50 rok życia (średnio 7,2 miesiąca). Za nimi uplasowały się osoby z wyższym wykształceniem i mieszkańcy wsi w obrębie aglomeracji (5,6 miesiąca).
Poziom satysfakcji z pracy nieco wzrósł – 53 proc. badanych deklaruje, że jest "raczej zadowolonych", a 19 proc. – "bardzo zadowolonych. Niższe zadowolenie odnotowano wśród pracowników fizycznych i handlowców. Aż 58 proc. przedstawicieli wyższej kadry menedżerskiej spodziewa się podwyżki w 2026 roku.
Podwyżki płac w 2025 roku były mniejsze niż wcześniej – najczęściej w przedziale 5–10 proc. Mimo to 46 proc. zatrudnionych uważa, że wzrost wynagrodzeń spełnił ich oczekiwania, a 58 proc. jest zadowolonych z obecnego poziomu płac. W przyszłym roku mniej osób spodziewa się podwyżek, ale więcej planuje samodzielnie rozpocząć rozmowy o ich uzyskaniu.
Zobacz także
