Rząd postanowił ocieplić swój wizerunek. Sypnął kasą – w pół roku wydali milion złotych
Światło dzienne ujrzały w końcu wydatki Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, przeznaczone na budowanie dobrego wizerunku rządu i jego PR. Okazało się, że rządzący nie szczędzą publicznego grosza, szczególnie celując w internautów.
– Po bardzo długim czasie, po wymianie wielu pism i przekroczeniu dopuszczalnego terminu na odpowiedź, wreszcie są – piszą przedstawiciele fundacji ePaństwo na swojej stronie internetowej. Można z niej pobrać udostępnione przez Kancelarię dane.
Okazuje się, że w pól roku (IX 2017 – II 2018 r.) rząd wydał na swój PR ponad 1,06 mln złotych. Większość środków poszła na działania wizerunkowe w internecie, w tym w mediach społecznościowych. Wydano na to ponad 611 000 zł.
Internet rządzi
Całość zgarnęła jedna firma, agencja Whites. Wedle umowy ma ona świadczyć „usługę doradczo – konsultacyjną z zakresu prowadzenia i optymalizacji kampanii online takich jak Google AdWords, Google Display Network, Facebook Ads, YouTube i mailingi”. Sporo pieniędzy wydano też na zdjęcia – obsługa fotograficzna jednej tylko gali z udziałem premiera kosztowała podatników prawie 100 tysięcy złotych.
Zestawienie potwierdza również informacje ujawnione wcześniej przez media, że poniesiono koszt około 10 tysięcy złotych na stworzenie strony mlodypremier.gov.pl, która…nie działa.
ePaństwo zauważa, że za działania wizerunkowe uznano prowadzenie strony Biuletynu Informacji Publicznej, co kosztuje KPRM 12 tysięcy złotych za rok. Tymczasem od dawna funkcjonuje rządowa aplikacja pozwalająca na tworzenie darmowych stron BIP.