Przedsiębiorca jak chłop pańszczyźniany. Tajemniczy plan rządu

Konrad Bagiński
Podatek dla przedsiębiorców. Do końca tego roku ma zostać w Polsce wprowadzony nowy podatek dla przedsiębiorców przeprowadzających się za granicę. Prace nad projektem toczą się w tajemnicy, ale eksperci obawiają się, że stawka podatku może wynieść… 100 procent. Czyli firmę trzeba byłoby oddać rządowi.
Ministerstwo Finansów pracuje nad przepisami, które praktycznie uniemożliwią sprzedaż własnej firmy i przeprowadzkę za granicę Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Nowe prawo musi zostać wprowadzone do końca roku, bo takie są wymogi unijnej dyrektywy. Celem przepisów jest utrudnienie przenoszenia firm za granicę w celu uniknięcia podatków. W UE planowane przepisy uderzają faktycznie tylko w kombinatorów, ale w Polsce mogą zaszkodzić również normalnym obywatelom.

Jaka stawka nowego podatku?
Świadczą o tym przecieki z Ministerstwa Finansówpisze Rp.pl. Wiadomo, że resort pracuje nad zmianami i że będą one miały bardzo szeroki zakres. Prawdopodobnie uderzą na przykład w osoby, które sprzedają firmę w Polsce i po prostu przenoszą się za granicę. Według niektórych doniesień musiałyby one zapłacić podatek równy wartości firmy, którą sprzedali.


Zdaniem Ryszarda Petru, taki podatek "może uczynić z Polaków przywiązanych do ziemi chłopów pańszczyźnianych". Złożył on interpelację z pytaniem o stawkę podatku.

Na razie czeka na odpowiedź. Ministerstwo przyznaje jedynie, że pracuje nad przepisami. Żadnych terminów nie podaje.