Turbo Grosik pozazdrościł Radkowi Majdanowi. Też chce wejść na giełdę

Konrad Bagiński
Na warszawskiej giełdzie wkrótce może zadebiutować najszybszy pomocnik polskiej reprezentacji. Napój energetyczny Turbo Grosik okazał się takim hitem, że Kamil Grosicki rozważa ekspansję i kolejne projekty biznesowe.
Kamil Grosicki to jeden z aktywniejszych reklamowo polskich piłkarzy. Teraz jego napój może wejść na giełdę Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Prawami do wizerunku piłkarza polskiej reprezentacji i angielskiego Hull City dysponuje spółka o nazwie Turbo Projekt. Jej przedstawiciele podpisali właśnie list intencyjny z firmą doradczą MBF Group, która ma opracować plan wejścia na giełdę.

Co ważne, Turbo Projekt jest też odpowiedzialna za produkcję, dystrybucję i sprzedaż napoju energetycznego TurboGrosik Energy Drink. Obecnie jest on sprzedawany w 2800 punktach, chodzi przede wszystkim o sklepy Żabka i Freshmarket, które piłkarz reklamuje.

Będą chipsy i płatki śniadaniowe?
Na razie nie wiadomo, czy Turbo Grosik na pewno wejdzie na giełdę, decyzje mają zapaść do 30 września. Jest jednak pewne, że obie spółki chcą mocno rozszerzyć portfolio produktów sygnowanych przez Kamila Grosickiego.


Grosicki to jeden z aktywniejszych reklamowo i biznesowo polskich piłkarzy, promuje nie tylko swój napój, ale i sklepy, oleje silnikowe i telewizory.