Zaskakujący gracz w rywalizacji o pluszaki. Świeżaki i Słodziaki będą miały poważnego konkurenta
Popularność prostych pluszowych maskotek, które urozmaicają programy lojalnościowe w sklepach takich jak Biedronka czy Lidl, najwyraźniej nie umknęła uwadze innych branż. Na zamiłowaniu do pluszaków postanowiły zatem skorzystać inne branże. Do gry włączyła się właśnie sieć stacji MOYA.

Menedżerowie stacji stawiają na akcję lojalnościową o nazwie Kraina Pluszu. Mechanizm już znamy: to punkty w formie naklejek za wydane kwoty. W tym przypadku będzie to 1 punkt za 50 złotych wydanych na dowolne paliwo oraz 1 punkt za 10 złotych wysupłanych na produkty z logo Moya lub produkty z Caffe Moya.
Wystarczy skompletować 6 naklejek – na specjalnej karcie kolekcjonerskiej – by uzyskać rabat na produkty uwzględnione w ramach Krainy Pluszu (rabat może sięgnąć 77 proc.). Tu na klientów czekają, rzecz jasna, pluszaki: misie z serii Bear Brothers. Poza tym można też wybierać wśród produktów włoskiej marki Bellora; np. ręczników czy dywaników łazienkowych.
MOYA ma 180 stacji rozsianych po całej Polsce, a do końca przyszłego roku chce zwiększyć tę liczbę do 250. Miłośnikom pluszaków firma daje szansę aż do 8 stycznia 2019 r. (chyba że zapas pluszaków na danej stacji wyczerpie się wcześniej).