Jak zwalczać smog w domu? Sposób babci był najlepszy – dowiodła tego NASA
Najsłynniejsza agencja kosmiczna już dawno badała rośliny doniczkowe pod kątem ich zdolności oczyszczania powietrza. To, co może sprawdzić się podczas misji na Marsa, możemy też zastosować w domu. Bo nawet tak prozaiczne roślinki, jak paprotka czy fikus, mogą zastąpić oczyszczacz powietrza za grube tysiące.
Okazuje się, że najlepiej radzą sobie bluszcz pospolity, chryzantema wielkokwiatowa, dracena odwrócona, skrzydłokwiat oraz popularne paprocie. Usuwają one z powietrza wiele groźnych substancji, jak trichloroetylen, aldehyd kwasu mrówkowego, benzen czy ksylen, stosowany kiedyś w lakierach do drewna i środkach do jego konserwacji.
Nawet jeśli nazwy tych kwiatków nie są wam dobrze znane, warto ich poszukać – to popularne roślinki, które dostaniemy w każdym markecie ogrodniczym, kwiaciarni czy supermarkecie.
Te 5 wymienionych roślin wykazuje najszersze działanie antysmogowe. Bardzo skuteczna jest też sansewieria gwinejska, niegdyś – podobnie jak paprotka – ozdoba każdego biura w zakładzie pracy.
Co wciągają?
Oprócz nich warto trzymać w domu również inne rośliny. Na przykład rakotwórczy benzen skutecznie zlikwidują takie kwiatki, jak epipremnum złociste, aglaonema czy fikus, wiążący również formaldehyd i amoniak.
Oto pełna lista roślin, które amerykańscy naukowcy od podboju kosmosu rekomendują jako naturalne oczyszczacze powietrza (zawsze można też kupić elektryczny oczyszczacz). Im pozycja na liście wyższa, tym roślina bardziej wydajna:
- chryzantema wielkokwiatowa,
- dracena odwrócona,
- skrzydłokwiat,
- bluszcz pospolity,
- sansewieria gwinejska,
- rapis wyniosły,
- gerbera Jamesona,
- dracena wonna,
- Dypsis lutescens,
- figowiec benjamina,
- epipremnum złociste,
- anturium Andrego,
- liriope szafirkowata,
- daktylowiec niski,
- nefrolepis wyniosły,
- Nephrolepis obliterata,
- zielistka Sternberga,
- aglaonema.