Pensje programistów w Polsce to pikuś. Prawdziwe pieniądze zarobią na Zachodzie

Mariusz Janik
Ok. 3500-4000 złotych netto to pensja początkującego specjalisty IT, która po kilku latach rośnie do 10 tysięcy złotych. Perspektywa na tyle kusząca, że dało jej się uwieść wielu Polaków, którzy w ostatnich latach masowo ruszyli przekwalifikowywać się na programistów. Ale pieniądze w polskim IT to wciąż niewiele w porównaniu do tego, jakie płace oferuje się na najdojrzalszych światowych rynkach, jak można się przekonać na podstawie danych zebranych przez ekspertów Kodilla.com.
Pensje specjalistów IT na Zachodzie są dwu-, trzykrotnie wyższe niż w Polsce. Fot. Kamila Kotusz / Agencja Gazeta
Ile zarabia programista?
Dwa najpopularniejsze rynki pracy dla polskich programistów to Wielka Brytania i Niemcy – dowodzi Piotr Nowosielski z portalu Just Join IT. Zwłaszcza ten pierwszy ma siłę przyciągania, ze względu na rozmiar tamtejszego rynku oraz – co idzie w ślad za tym – zarobki, sięgające równowartości 6400-9000 zł na rękę dla początkujących specjalistów, 19 000 zł dla tych z kilkuletnim doświadczeniem, aż po 40 000 zł dla najlepszych w fachu.

Ale i Brytyjczycy migrują za lepszą płacą – i w takich przypadkach wybierają Szwajcarię, gdzie średnie zarobki web developera dobijają 27 000 zł. W przeciwieństwie do rynku brytyjskiego i niemieckiego, rynek szwajcarski wciąż narzeka na brak specjalistów. Pojemne i dające szansę na godziwe zarobki są też rynki skandynawskie: Dania (średnia pensja w branży 5,1 tys. euro), Finlandia (3,3 tys. euro) i Szwecja (3,2 tys. euro).


Można też szukać pracy na – niemalże – antypodach. Pod tym względem nieźle prezentuje się Japonia, gdzie średnie zarobki w IT oscylują w granicach 20-30 tys. złotych netto, a najlepsi spece mają szansę na pensje rzędu 50-70 tys. zł. Pod tym względem Stany Zjednoczone wypadają blado – tam pensje dobijają 30 tys. złotych, za to koszty życia są – mimo wszystko – niższe niż w Japonii.