Fiskus nie potrzebuje dowodów, by zablokować konto, uznał sąd. Eksperci są zbulwersowani

Adam Sieńko
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że skarbówka może zdecydować o przedłużeniu blokady konta na 3 miesiące bez przeprowadzenia postępowania dowodowego. Wystarczy do tego opinia urzędnika.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że skarbówka może zdecydować o przedłużeniu blokady konta na 3 miesiące bez przeprowadzenia postępowania dowodowego Maciej Świerczyński/Agencja Gazeta
W maju tego roku fiskus dostał do ręki potężna broń w walce z nieuczciwymi podatnikami. W ramach uszczelniania VAT może stosować przepisy związane z wprowadzeniem systemu teleinformatycznego STIR. System analizuje wpłaty i wypłaty na firmowych kontach bankowych, jeżeli uzna, że budzą one podejrzenia – alarmuje urzędników. Do końca lipca fiskus skorzystał z tej możliwości 6 razy, blokując łącznie kwotę 1 mln złotych.

Jeżeli analitycy uznają, że wystąpiło ryzyko oszustwa mogą zablokować konto na 72 godzin, ale istnieje możliwość przedłużenia tego okresu nawet do 3 miesięcy. Teraz WSA uznał, że nie potrzeba do tego żadnych dowodów. Sąd wykazał, że katalog okoliczności służących do oceny okoliczności nie jest zamknięty. A to oznacza, że w każdej sprawie mogą być inne.


Ekspertów, cytowanych przez „Rzeczpospolitą”, taki wyrok bardzo niepokoi. – Dokonana przez sąd analiza zasad blokowania rachunku bankowego wskazuje, że podatnik jest bezbronny wobec działań administracji podatkowej – tłumaczy Robert Krasnodębski, radca prawny, partner w kancelarii Weil, Gotshal & Manges.

Jerzy Martini z kancelarii Martini & Wspólnicy dodaje natomiast, że urzędnicy mogą „nie przejmować się zbytnio losem podatników” i będą stosować najostrzejsze możliwe rozwiązania nawet w przypadku wątpliwości co do ich winy.