Nie filmy, nie przekąski. Wiemy, na czym kina zarabiają najwięcej

Arkadiusz Przybysz
Według danych udostępnionych w KRS spółka zarządzająca siecią kin Multikino zarobiła od czerwca 2016 do lutego 2018 roku blisko 700 milionów złotych. Prawie trzy czwarte przychodów spółka uzyskała dzięki… reklamom i biletom.
Multikino zarabia głównie dzięki wpływom z reklam i biletów Fot. Krzysztof Hadrian / Agencja Gazeta
Multikino nie jest notowane na giełdzie, nie musi zatem składać kwartalnych sprawozdań finansowych. W związku z tym niedawno do KRS trafił raport podsumowujący wyniki spółki w okresie od czerwca 2016 do lutego 2018.

W tym czasie przychody ze sprzedaży Multikina wyniosły 652,93 mln zł, co oznacza wzrost o 8 proc. w porównaniu z poprzednim okresem rozliczeniowym. Zyski wyniosły nieco ponad 100 milionów złotych. Zostaną one przeznaczone na pokrycie strat z kilku ostatnich lat.

Multikino nie zarabia na popcornie
Najciekawiej jednak wyglądają informacje, na czym Multikino zarabia. Większość klientów narzeka na ceny przekąsek w kinie, zauważając, że ceny popcornu są kilka, a nawet kilkanaście razy wyższe od cen przekąski kupowanej w sklepie. Zakładają oni często, że kina zarabiają na przekąskach znacznie więcej, niż na biletach, zwłaszcza przy porównaniu cen - bilet około 20 złotych, zestaw z popcornem ok. 30. Jedna porcja popcornu, według danych producentów maszyn do produkcji popcornu to koszt około 2 złote. Sam koszt maszyny (około kilkuset złotych) amortyzuje się wręcz błyskawicznie.


Jednak dane finansowe pokazują zupełnie odwrotną zależność - Multikino zarabia głównie na… reklamach i biletach. Wpływy z biletów i reklam wyniosły 482,83 mln zł, a ze sprzedaży przekąsek i napojów - 166,43 mln zł. W praktyce oznacza to, że przychody z biletów i reklam stanowią niecałe 75 proc. wpływów ogólnie.

Sieć nie chwali się proporcjami pomiędzy tymi źródłami przychodu, jednak można założyć, że większość z nich będzie pochodzić z reklam. Polskie kina od ostatnich kilku lat dość mocno konkurują pomiędzy sobą cenami, przez co przychody z samych biletów nie stanowią największej pozycji w portfelu kin. Zdaniem analityków wojna cenowa powinna w najbliższym czasie ucichnąć.

Multikino ścięło zatrudnienie
Spada za to zatrudnienie w kinach - na koniec maja 2016 sieć miała ponad 1300 pracowników etatowych, dziś - niewiele ponad 1000. Wzrosły za to wydatki na wynagrodzenia oraz ubezpieczenia - z 78.79 mln zł do 86.37 mln. To ostatnie nie powinno dziwić - kina często zatrudniają pracowników na minimalną pensję, a ta z roku na rok rosła.

Polacy coraz chętniej chodzą do kina, o czym świadczą informacje portalu Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Z roku na rok, liczba osób wybierających się do kina rośnie. W tym roku po raz kolejny pobito rekord frekwencji - 56 907 370 widzów. Głównie przyczynił się do niego sukces filmu Kler. Ten w ciągu pierwszych dwóch tygodni wyświetlania przyciągnął do kin ponad 3 mln osób. To najlepsze otwarcie filmowe od ostatnich 30 lat. Zareagowały na nie kina, które potrafiły wyświetlać o kilkadziesiąt seansów więcej niż w przypadku innych filmów.

Na koniec lutego 2018 roku do Multikina należało 32 kin mających łącznie 258 sal. 100 proc. akcji Multikina ma, poprzez swoje spółki zależne, Vue International. Koncern przejął Multikino w 2013 roku od Grupy ITI.