CBA zatrzymało byłego prezesa Lotosu. Fikcyjna umowa, wyprowadzanie pieniędzy ze spółki
Cztery osoby związane z Lotos S.A. zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy gdańskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Podejrzewa się je o wyrządzenie znacznej szkody majątkowej Grupie Lotos. Według nieoficjalnych źródeł wśród zatrzymanych jest były prezes spółki, Paweł O.
CBA nie podało żadnych danych osobowych zatrzymanych, jednak według Krzysztofa Berendy z RMF FM, byłym prezesem, którego zatrzymali agenci CBA, jest Paweł O., szefujący spółce od 2002 do 2016 r.
– Jak ustalono w trakcie prowadzonego postępowania, przedstawiciele spółki podpisali fikcyjną umowę na usługi doradcze. Wszystko wskazuje na to, że umowa faktycznie służyła jedynie wyprowadzeniu pieniędzy ze spółki – informuje CBA w komunikacie.
Rotacja wśród prezesów Lotosu
Trwają przeszukiwania m.in. miejsca zamieszkania i prowadzenia działalności gospodarczej zatrzymanych osób. Gdy funkcjonariusze zakończą czynności, zatrzymani staną przed Prokuraturą Regionalną w Gdańsku, gdzie usłyszą zarzuty. Jak podkreśla CBA, „sprawa jest rozwojowa”.
W ostatnich latach prezesów w Lotosie było kilku. Po odwołaniu w kwietniu 2016 r. przez obecną władzę ze stanowiska Pawła O., który szefował koncernowi 14 lat, prezesem został Robert Pietryszyn. Po siedmiu miesiącach on również został odwołany. Po nim, w listopadzie 2017 r., stanowisko objął Marcin Jastrzębski, którego po pięciu miesiącach zastąpił ówczesny wiceprezes spółki Mateusz Bonca.
Powodów gwałtownych rotacji w koncernie było kilka. Nieoficjalnie jednym z nich była polityczna ofensywa premiera Mateusza Morawieckiego, który chciałby wprowadzić do firmy „osoby blisko związane ze sobą”. Mówiono również o wewnętrznych sporach między menedżerami koncernu Lotos.