Ważne obietnice minister Emilewicz. Zmiany mają wejść w życie jeszcze przed wyborami

Konrad Bagiński
Skrócenie okresu czekania na zapłacenie faktury, podatek płatny dopiero wtedy, gdy firma dostanie przelew od kontrahenta – takie rewolucyjne zmiany w przepisach gospodarczych obiecuje Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii. Miałyby wejść w życie jesienią, czyli przed wyborami.
Aby zachęcić małe i średnie firmy od udziału w przetargach publicznych – zaznaczyła Emilewicz – pewna ich część będzie zarezerwowana dla sektora MSP. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Zatory płatnicze
Emilewicz twierdzi, że niedługo będzie gotowa ustawa o zatorach płatniczych. Jej zdaniem dziś odbiorcy często kredytują się u dostawców, ustawiając terminy płatności nawet na 190 dni. Pani minister uważa, że szczególnie często robią tak np. sklepy wielkopowierzchniowe.

Zapowiedziała, że nowe terminy płatności będą wynosić do 30 dni dla administracji oraz do 60 dni dla podmiotów gospodarczych w relacjach pomiędzy dużym i małym podmiotem. Za przekroczenie terminów będą grozić kary. Jej resort ma też prowadzić ogólnodostępny rejestr niesolidnych płatników.


Nowe prawo ma przewidywać tzw. ulgę na złe długi, która w przypadku niezapłacenia należności przewiduje, że podatek od niej będzie można płacić dopiero po uzyskaniu należnych pieniędzy.

– To ważna zmiana dla polskich przedsiębiorców – oceniła minister, cytowana przez Dziennik.pl.

Zamówienia publiczne
Kolejną ciekawą sprawą, którą zapowiedziała Emilewicz jest zmiana prawa zamówień publicznych. Minister chce zachęcić sektor MŚP do stawania do przetargów, bo obecnie do każdego postępowania przystępuje średnio 2,5 firmy.

Aby zachęcić małe i średnie firmy od udziału w przetargach publicznych – zaznaczyła Emilewicz – pewna ich część będzie zarezerwowana dla sektora MSP.

Ostatnio minister Emilewicz zapowiedziała, że pracuje nad rozwiązaniem ułatwiającym polskim przedsiębiorcom przejmowanie niemieckich firm mających problem z sukcesją.