Kolejny argument za zawieszeniem zmiany czasu? Sklepy z jej powodu miały problem z kartami
W ponad 100 sklepach sieci Żabka klienci nie mogli dzisiaj uregulować rachunku kartą płatniczą. Firma twierdzi, że przyczyną jest dostawca internetu. Dostawca - że wystarczyło zrestartować modemy.
W komunikacie możemy przeczytać, że problem spowodowała awaria po stronie dostawcy internetu - firmy UPC. Firmy miały współpracować ze sobą w celu rozwiązania problemu. Pracownicy jednego ze sklepów zadzwonili bezpośrednio do operatora i dowiedzieli się, że problem spowodowała zmiana czasu na letni.
By przywrócić działanie systemu, konieczne było zresetowanie modemu. Tę informację potwierdził Onetowi rzecznik UPC. Dodał, że jego firma otrzymuje "pojedyncze kontakty ze strony innych klientów, którym na bieżąco pomaga zdalnie".
Pomęczymy się jeszcze ze zmianą czasu
Tego typu problemy będą nas spotykać przynajmniej do 2021 roku. Do tego czasu zostało bowiem przesunięte wprowadzenie jednolitego czasu letniego w całej Unii Europejskiej. Jak podkreślił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który uczestniczył w unijnym spotkaniu chodzi o to, aby „zharmonizować te decyzje z punktu widzenia interesów każdego z państw”.
Zmiana czasu jest pozostałością z czasów pierwszej wojny światowej. Miała na celu oszczędzenie energii. Jednak w dzisiejszych czasach, jak podkreślają europejskie raporty, m.in. opublikowany przez Fundację Republikańską „Zła zmiana. Negatywne konsekwencje zmiany czasu”, nie ma ona żadnego uzasadnienia ekonomicznego. A generuje tylko dodatkowe problemy.
Przykłady? Przy przejściu na czas letni transport kolejowy, autobusowy czy lotniczy ma zawsze godzinne opóźnienie. A przy przejściu na czas zimowy ruch pasażerski musi zostać niemal całkowicie wstrzymany. Z tego powodu przewoźnicy muszą wprowadzać specjalny rozkład jazdy.