Rywale, których połączyła narodowa tragedia. To oni wyłożyli fortuny na ratowanie Notre Dame
Dwaj konkurencyjni francuscy magnaci łącznie przeznaczyli na odbudowę Notre Dame 300 mln euro. François-Henri Pinault, prezes grupy Kering oraz Bernard Arnault, prezes grupy LVMH to mężczyźni, którzy zatrzęśli francuskim rynkiem mody luksusowej. Kim są i w jaki sposób dorobili się swoich majątków?
70-letni Bernard Arnault jest francuskim magnatem, pochodzącym z zamożnej rodziny przedsiębiorców z Roubaix. Po ukończeniu studiów na École Polytechnique, swoją biznesową karierę zaczynał w przedsiębiorstwach rodzinnych. Dziś jest prezesem grupy LVMH (Louis Vuitton Moët Hennessy) - francuskiego koncernu produktów luksusowych, do którego należą takie marki jak Louis Vuitton, Givenchy, Dior, Marc Jacobs, Hennessy czy Belvedere.
Najbardziej przełomowym momentem jego kariery było przejęcie przedsiębiorstwa odzieżowego Chrisitan Dior SA w 1984 r., które w tamtym momencie przędło cienko. Pod skrzydłami Arnaulta, który sprzedał prawie wszystkie aktywa firmy, marka odżyła.
W 1989 r. „król luksusu” został prezesem LVMH. Od tamtego czasu Arnault brawurowo poprowadził firmę przez ambitny plan rozwoju, ostatecznie stając łeb w łeb z innymi luksusowymi gigantami, takimi jak szwajcarski Richemont i francuski Kering. Jego dewiza brzmi: „luksus w przystępnej cenie nie istnieje”.
Trzeci najbogatszy człowiek
Według aktualizowanego codziennie przez agencję Bloomberg.com Indeksu Miliarderów, Arnault jest trzecią najbogatszą osobą na świecie, stojąc na podium tuż za Jeffem Bezosem i Billem Gatesem. Jego majątek opiewa na 90,4 miliardy dolarów. W 2007 r. biznesmen został zaliczony do 100 najbardziej wpływowych ludzi świata według Time Magazine.
Oprócz niewiarygodnego zmysłu biznesowego, Bernard Arnault jest również wielkim miłośnikiem sztuki. W swojej prywatnej kolekcji posiada dzieła Picassa i Andy’ego Warhola. W 2006 r. otworzył również Fundację Louis Vuitton, w której znajdują się wystawy dzieł znanych malarzy.
François-Henri Pinault: genialne dziecko
François-Henri Pinault, obrotny biznesmen, prywatnie mąż aktorki Salmy Hayek, to właściciel holdingu Grupa Artemis oraz prezes i dyrektor naczelny grupy Kering. Należy do niej wiele luksusowych marek, takich jak Gucci, Yves Saint Laurent, Balenciaga czy Alexander McQueen.
Tak jak Arnault, również i Pinault pochodzi z rodziny przedsiębiorców - kierowane dziś przez niego spółkę Kering i holding Artemis założył jego ojciec, François Pinault senior. Po ukończeniu studiów HEC School od Management syn pracował w rodzinnych spółkach - najpierw w Pinault Distribution (PPR), a następnie w Keringu i Artemisie.
Gdy w 2005 r. został dyrektorem generalnym PPR, zaniepokojony zbyt dużą koncentracją firmy na rynek europejski i różnorodnością rozlicznych przedsiębiorstw działających w ramach spółki, postanowił zorientować firmę na konkretny kierunek - modę i luksus. Z tego powodu sprzedał wszystkie aktywa spółek detalicznych, PPR połączył z grupą Gucci, aby w ostateczności zmienić jej nazwę na Kering.
Zastał Kering popularny, zostawił luksusowy
Cel miał jeden - stworzyć z Keringa grupę marek luksusowych. Sukcesywnie odłączał więc od spółki marki popularne. W 2018 r. Francois-Henri Pinault potwierdził wyjście Keringa z sektora sport & lifestyle, aby w pełni skupić się na sektorze wyłącznie luksusowym.
Jest miliarderem, jednak do majątku ojca jeszcze mu daleko. Według Indeksu Miliarderów majątek Pinaulta seniora opiewa na 37,3 miliardy dolarów, co czyni go 23. najbogatszym człowiekiem na świecie.