Lidl kończy z plastikiem. Tych produktów już w tej sieci nie kupicie

Mariusz Janik
Plastikowe słomki, sztućce czy kubeczki to te produkty, które nie pojawią się już w sklepach sieci Lidl. Ten prosty ruch pozwoli wyeliminować ze środowiska naturalnego około 140 ton plastiku. Co nie znaczy, rzecz jasna, że sieć nie jest przygotowana na rozpoczynający się sezon grillowy.
Lidl już wcześniej zastąpił m.in. plastikowe opakowania owoców i warzyw odpowiednikami podlegającymi recyklingowi. Fot. Roman Bosiacki / Agencja Gazeta
Lidl chce być w awangardzie proekologicznego trendu, którego najważniejszym celem jest wyeliminowanie ze środowiska naturalnego tyle plastiku, ile tylko możliwe. Plan jest dosyć ambitny: już do 2025 roku sieć chce ograniczyć zużycie plastiku o jedną piątą. Będzie się to wiązało z rezygnacją z plastikowych opakowań – przynajmniej jeśli chodzi o produkty sprzedawane pod markami własnymi sieci.

Czas biodegradowalnego poliestru
Plastik jest zastępowany materiałami biodegradowalnymi. Wspomniane atrybuty miłośników grilla mają zastąpić sztućce z dodatkiem otrębów i biodegradowalne, papierowe talerze. Wcześniej Lidl zaczął sprzedawać owoce i warzywa w opakowaniach gotowych do recyklingu.


Jak wylicza portal dlahandlu.pl wkrótce kupimy w Lidlu tacki papierowe, w całości wykonane z naturalnej celulozy (2,99 zł za paczkę liczącą 24 szt.), kubki jednorazowe z celulozy z dodatkiem polilaktydu (5,99 zł za 24 szt.), czyli biodegradowalnego poliestru. Z tego samego surowca z dodanymi otrębami zrobione będą sztućce (3,99 zł za 10 szt.), w ofercie będą też sztućce drewniane (3,99 zł za 20 szt.).

Jak ostatnio pisaliśmy w INNPoland.pl, dużym sukcesem okazała się aplikacja Lidla. W kilka dni od premiery pobrano już ponad 0,5 mln razy. Jest to jeden z rekordowych wyników w kategorii darmowych aplikacji.