Papier toaletowy towarem luksusowym. Na sklepowych półkach coraz wyższe ceny

Marcin Długosz
Ceny kapusty, pietruszki, ziemniaków, a nawet chleba wzrastają niebotycznie. I choć podwyżka cen produktów żywnościowych jest zrozumiała z powodu warunków pogodowych, tak zastanawiający jest kilkudziesięciokrotny wzrost stawek za środki czystości, a w szczególności – papieru toaletowego.
Cena papieru toaletowego wzrosła o 39 proc. Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta
Horrendalne podwyżki
W ciągu jednego miesiąca ceny żywności wzrosły o 1,4 proc. - podał GUS. I rzeczywiście, widać to na półkach sklepowych. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, pietruszka była droższa od schabu (ponad 20 złotych za kilo), główka kapusty kosztuje nawet ok. 10 zł, czyli siedem razy droższa niż w zeszłym roku, a ceny ziemniaków, które podrożały o niemal 100 proc., przyprawiają o ból głowy kupców i klientów.

Z mniejszą intensywnością wzrastają ceny tegorocznych owoców. Np. truskawki w hurcie kosztują 5-7 zł za kg. Na straganach i w warzywniakach kosztują natomiast około 8-12 zł.


Rolnicy horrendalne ceny warzyw i owoców tłumaczą wzrostem popytu i spadkiem podaży oraz ekstremalną pogodą - zeszłoroczna susza sprawiła, że zapasów z zeszłego roku jest mało. Analitycy przewidują, że wysokie ceny utrzymają się aż do jesieni.

Zaskakująca podwyżka ceny papieru toaletowego
Jednak jak zauważa „Gazeta Wyborcza”, powołująca się na dane portalu Dlahandlu.pl, wyjątkowo mocno podrożała chemia. O 16 proc. droższy jest proszek do prania, płyn do naczyń Ludwik podrożał o 29 proc., a Domestos o 26 proc. O 32 proc. więcej zapłacimy za pastę do zębów, jednak konkurencję na chemicznej arenie bije papier toaletowy z 39-procentową podwyżką.

O wiele więcej kosztują również inne podstawowe produkty, między innymi chleb. W ciągu zaledwie roku zdążył podrożeć aż o 54 proc., co jest wynikiem suszy oraz rosnących cen paliw, prądu i robocizny. Więcej zapłacimy również za cukier, którego drożejąca cena związana jest z coraz wyższymi cenami ropy.