Przejęcie Lotosu przez Orlen coraz bliżej. Jest porozumienie w sprawie zakupu akcji
Plany fuzji Orlenu i Lotosu wciąż czekają na zielone światło od Komisji Europejskiej. Zainteresowane strony postanowiły jednak nie tracić czasu i podpisały porozumienie w sprawie zakupu akcji Grupy Lotos od Skarbu Państwa, w którym określiły między innymi "przewidywany kształt transakcji".
Dokument określa sposób, w jaki ma przebiegać zakup akcji Lotosu przez PKN Orlen. Mowa tutaj o takich kwestiach jak sposób, w jaki określona zostanie cena akcji sprzedawanych przez Skarb Państwa.
Samo porozumienie nie jest jednak dla żadnej ze stron wiążące prawnie. Powodzenie kontrowersyjnych planów przejęcia Lotosu przez Orlen zależy bowiem od decyzji Komisji Europejskiej, która musi m.in. orzec, czy cała sprawa nie zaburzy konkurencji na rynku.
Przejęcie Lotosu przez Orlen
Pomysł połączenia Lotosu z Orlenem budzi spory sprzeciw. Jak zauważył Konrad Bagiński z INNPoland.pl, oznacza ono powstanie państwowego monopolisty w branży paliwowej. „Obawiają się go przede wszystkim konsumenci, którzy nie będą mieli wyboru, gdzie kupić paliwo. Brak konkurencji może oznaczać, iż monopolista będzie dowolnie kształtował ceny ropy i benzyny” – pisał.
Gorącym entuzjastą fuzji jest premier Mateusz Morawiecki, według któego potężne koncerny, takie jak Royal Dutch Shell, BP, Total czy Repsol "mają pozycję daleko bardziej monopolistyczną". Problemy z tym stwierdzeniem wypunktował jednak dziennikarz "Gazety Wyborczej", który zauważył, że żaden z wymienionych przez Morawieckiego koncernów nie ma monopolu na rodzimych rynkach.