Zuckerberg o miliarderach: nikt nie powinien mieć tyle pieniędzy. Sam ma 69 mld dolarów

Marcin Długosz
Podczas transmitowanego na żywo spotkania z pracownikami Facebooka Mark Zuckerberg podzielił się dość nieoczekiwanym przemyśleniem: nikt nie powinien mieć tyle pieniędzy, co miliarderzy. Problem w tym, że sam ma majątek wyceniany na grube miliardy dolarów.
Mark Zuckerberg podzielił się swoją opinią na temat miliarderów podczas transmitowanej na żywo sesji Q&A z pracownikami Facebooka. Fot. Flickr.com/ JD Lasica / CC BY 2.0
Zuckerberg poproszony został o skomentowanie wypowiedzi Berniego Sandersa, jednego z kandydatów do nominacji Partii Demokratycznej w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Sanders ma bowiem bardzo proste i krótkie przesłanie do miliarderów tego świata: w ogóle nie powinni istnieć. – Rozumiem jego punkt widzenia. Nie wiem, czy jestem w stanie podać konkretną kwotę, którą ktoś powinien posiadać, ale w pewnym sensie nikt nie powinien mieć aż tyle pieniędzy – stwierdził Zukcerberg, którego wypowiedź cytuje serwis CNBC.


Szefowi Facebooka oczywiście łatwo takie opinie wygłaszać: jego własny majątek wyceniany jest na 69 mld dolarów, co stanowi dosyć bezpieczną poduszkę finansową. On sam jest też jednym z najpotężniejszych ludzi na świecie i raczej nie kwapi się do podzielenia tą władzą.

Wyciek nagrań z narady Facebooka
Transmisja spotkania z Zuckerbergiem jest reakcją na skandal sprzed kilku dni, kiedy to portal The Verge opublikował nagrania z dwóch lipcowych wewnętrznych spotkań z pracownikami firmy.

Zuckerberg zaatakował wówczas plany Elizabeth Warren, innej kandydatki do nominacji w wyborach prezydenckich, która głośno mówi o potrzebie odgórnego podziału firmy w celu "złamania monopolu" i "ochrony danych". Szef Facebooka stwierdził, że jeśli Warren zostanie prezydentem, skończy się to wojną w sądzie. – Na koniec dnia, jeśli ktoś spróbuje zagrozić czemuś tak egzystencjalnemu, wchodzisz na matę i walczysz – mówił.

Poproszony przez pracownika o odniesienie się do tych słów, Zuckerberg potwierdził, że opinii nie zmienił, ale zaapelował o to, żeby "spróbować nie antagonizować jej (Warren - red.) dalej".