Fiskus nad wyraz łaskawy dla dłużników. Tak złożysz prośbę o umorzenie zaległości
Jeśli nie masz pieniędzy na spłatę długu wobec skarbówki, nie musisz uciekać za granicę. Wystarczy, że poprosisz o umorzenie, a sympatyczni urzędnicy wnikliwie i życzliwie rozpatrzą twoją sprawę. W tym roku okazali swoją wyrozumiałość mierzoną w wielu milionach złotych.
Serwis przypomina, że izby skarbowe mają obowiązek oficjalnie informować, komu umorzono zaległości w kwocie przewyższającej 5 tys. zł. Na wykazach są osoby prawne i fizyczne, a także jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej wraz z "darowanymi" sumami.
Jak poprosić o anulowanie długu?
Skarbówka może darować podatnikowi dług, jeśli ten umotywuje wniosek ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym. Dłużnik ma kilka sposobów na złożenie prośby – listownie, elektronicznie lub podczas wizyty w urzędzie skarbowym.
Na korzyść osoby zadłużonej może działać zła sytuacja finansowa rodziny lub problemy zawodowe. Urząd ma możliwość zweryfikowania przedstawionych dokumentów, dlatego nie warto w nich przerysowywać finansowych tarapatów. Złożenie wniosku o umorzenie części lub całości zadłużenie jest darmowe. Na odpowiedzieć dłużnicy czekają do dwóch miesięcy.
– Ulga w spłacie zobowiązań podatkowych w postaci umorzenia zaległości podatkowej ma szczególny charakter. Stosuje się ją w sytuacji, gdy z powodów równie wyjątkowych podatnik nie może wywiązać się z uiszczenia obciążającej go kwoty. Postępowanie wszczynane jest na wniosek. Na zainteresowanym spoczywa obowiązek udowodnienia okoliczności, którymi motywuje swoje żądanie – informuje cytowany przez mondaynews.pl Maciej Koniuszewski z Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie.
Według danych zebranych przez analityków serwisu wynika, że kilka izb skarbowych nie podążyło za trendem umarzania długów. W Szczecinie do tegorocznych statystyk wpisano prawie 600 tys. zł, czyli kwotę prawie 7 razy mniejszą, niż w 2018 roku. Mniejsze kwoty umorzeń były też m.in. we Wrocławiu, w Gdańsku, Krakowie, Olsztynie, Opolu czy Białymstoku.
Wychowują podatników
Do podatników w całym kraju trafiają pisma z Urzędu Skarbowego z informacją o terminowym płaceniu podatków. W taki sposób fiskus "wychowuje" przedsiębiorców, nawet tych płacących w terminie i nie posiadających żadnych zaległości. Listy z przypomnieniem o niekorzystnych konsekwencjach niewywiązywania się z obowiązków podatkowych nazywa "pismami behawioralnymi".
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, biznes zauważył, że kontroli jest coraz więcej i są bardziej „papierochłonne”. Sprawdziła to firma doradztwa podatkowego inFakt, która spytała przedsiębiorców o ocenę zeszłorocznych zmian prawnych w kontekście prowadzenia działalności gospodarczej.
Blisko połowa badanych przyznała, że doświadcza albo częstszych bezpośrednich kontroli, albo zwiększona liczba kontroli dotyka ich księgowych. Przedstawiciele firm raportują, że "jedną z konsekwencji nowych regulacji prawnych jest większa liczba czynności sprawdzających i wyjaśniających, którym są poddawani przedsiębiorcy".