Mimo zakazu palił w piecu węglem. Na widok strażników uciekał przez okno

Patrycja Wszeborowska
Od początku września w Krakowie obowiązuje całkowity zakaz palenia w piecach węglem, drewnem i innymi paliwami stałymi. Łamiącym przepisy grożą mandaty, więc przyłapani na gorącym uczynku próbują wszelkimi sposobami wywinąć się sprawiedliwości. Jeden z delikwentów ostatnio próbował uciekać przez okno przed strażnikami miejskimi.
Krakowianin, który nielegalnie palił w piecu węglem, na widok strażników miejskich próbował uciec z domu przez okno. Fot. Tomasz Kamiński / Agencja Gazeta
Ucieczka przed konsekwencjami
Mieszkaniec krakowskiej Nowej Huty palił w piecu węglem mimo obowiązywania uchwały antysmogowej. Nieuczciwego sąsiada zgłosiła straży miejskiej jedna z mieszkanek dzielnicy. Gdy patrol przyjechał na miejsce, krakowianin schował się w domu.

Jak podaje PAP, mimo próśb strażników, mężczyzna nie otwierał drzwi. Aby uniknąć konsekwencji, próbował uciec przez okno. Gdy mu się nie udało, zaczął wygaszać piec, wysypując żarząc się węgiel do wanny wypełnionej wodą.

Strażnikom ostatecznie udało się wejść do środka, a aspirującego uciekiniera ukarano mandatem karnym za nieprzepisowe palenie w piecu.


Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, osobom najbardziej bezczelnie łamiące przepisy w sprawie krakowskiej uchwały, grozi nawet sąd. Jeden z delikwentów, który nie mógł się powstrzymać przed paleniem w piecu nielegalnym paliwem, został skazany na miesiąc ograniczenia wolności.