Wiemy, kto cieszy się największym poważaniem w Polsce. Wcale nie jest to profesor
Strażak i pielęgniarka są najbardziej poważanymi zawodami – wynika z sondażu. W czołówce docenianych profesji znalazł się również robotnik wykwalifikowany. Najmniej szanujemy działaczy partii politycznych.
Zawód strażaka to trudna profesja
Jak pisaliśmy już w INNPoland, strażacy podejmują się w ciągu roku ponad pół miliona akcji, a o jedno miejsce pracy ubiega się nawet 70 kandydatów. To trudna, niebezpieczna i niezbyt dobrze opłacana profesja.
Choć zawód wymaga dużych i wyjątkowych predyspozycji, to gaszenie pożarów wciąż należy do grupy najgorzej opłacanych profesji. Rozpiętość zarobków sięga od 2300 do 10 tys. zł brutto, a mediana to około 4300 zł brutto.
Pielęgniarka cieszy się większym poważaniem niż lekarz
Na kolejnych trzech miejscach w rankingu uplasowali się robotnik wykwalifikowany, górnik (po 84 proc. deklaracji) i profesor uniwersytetu (83 proc.). O dwóch pierwszych profesjach z większym uznaniem wypowiadali się gorzej wykształceni. Respondenci lepiej wykształceni większą estymą darzyli zawód profesora uniwersytetu.
Na 6., 7. i 8. pozycji znaleźli się kolejno lekarz (80 proc.), nauczyciel (77 proc.) i inżynier pracujący w fabryce (76 proc.). Zawody te cieszą się ponadprzeciętnym poważaniem wśród mieszkańców największych miast. W raporcie zaznaczono, że kolejny raz w hierarchii zawodów robotnik wykwalifikowany uplasował się wyżej niż inżynier pracujący w fabryce, a pielęgniarka wyżej niż lekarz.
Podobnie jak we wcześniejszych zestawieniach tak i w tym roku najmniejszym poważaniem cieszył się działacz partii politycznej – dużym szacunkiem darzyło go 18 proc. respondentów. Niewiele wyższym uznaniem mogły się pochwalić inne osoby sprawujące władzę – minister (33 proc.), radny gminy (32 proc.) i poseł na sejm (27 proc.).