Niemcy pomagają swoim firmom w czasie epidemii. Dadzą im nieograniczone pożyczki

Katarzyna Florencka
Koronawirus boleśnie uderza w firmy na całym świecie, a rządy dwoją się i troją, aby wspomóc w tym trudnym czasie swoim przedsiębiorców. Nasi sąsiedzi zza zachodniej granicy zdecydowali się na dramatyczny krok: nieograniczone pożyczki dla firm zagrożonych upadłością z powodu pandemii.
Epidemia koronawirusa uderza w biznesy na całym świecie. W Niemczech rząd zdecydował się na udzielanie kredytów zagrożonym przez sytuację firmom. Fot. Agnieszka Sadowska/ Agencja Gazeta
Jak czytamy w "Financial Times", niemiecki państwowy bank rozwoju KfW uruchomi gigantyczny program nieograniczonych pożyczek dla przedsiębiorstw, których płynność finansowa jest zagrożona z powodu pandemii koronawirusa. Rząd planuje również umożliwić odsunięcie w czasie daty płatności podatków, co pozwoli firmom zatrzymać miliardy euro.

Pomoc w Niemczech

W ramach ambitnego programu niemiecki rząd zamierza znacznie ułatwić dostęp do pożyczek z KfW, biorąc na siebie główny ciężar ryzyka. Proces aplikowania o pożyczkę ma zostać uproszczony i przyspieszony.


– Żadna zdrowa firma nie powinna zbankrutować z powodu koronawirusa, nikt nie powinien stracić pracy – zadeklarował minister gospodarki Peter Altmaier. W piątek Bundestag uchwalił również ustawę przyznającą prawo do państwowej pomocy przedsiębiorcom, którzy zmniejszą swoim pracownikom liczbę godzin pracy.

Polskie firmy w czasie pandemii

Polskie firmy już teraz mocno odczuwają problemy spowodowane przez pandemię, a – nie ma co się łudzić – największe uderzenie w biznes najprawdopodobniej jeszcze przed nami. Wirus zdążył już wpędzić w gigantyczny kryzys m.in. branżę transportową.

Na początku przyszłego tygodnia rząd ma ogłosić projekt gospodarczej specustawy, czyli pakietu rozwiązań, które mają wspomóc rodzimych przedsiębiorców.

Rząd planuje m.in. zrezygnować z dodatkowych opłat przy odroczeniu, rozłożeniu na raty lub umorzeniu składek na ZUS. Jak jednak ostrzega rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz, jakiekolwiek ułatwienia w kwestii ZUS mogą zdać się na niewiele z punktu widzenia małych firm jeśli od tych ułatwień będzie je dzielić bariera biurokracji. Zaapelował w związku z tym o zawieszenie na pół roku obowiązku opłacania składek ZUS, z wyłączeniem tych na ubezpieczenie zdrowotne.