Zmiana zapisów w tarczy antykryzysowej. Większe wpływy związków, okrojone wsparcie dla firm

Izabela Wojtaś
W specustawie koronawirusowej pojawił się zapis, dający władzę związkom zawodowym. Firmy, które będą chciały skorzystać tzw. postojowego, czyli zawiesić działalność i dostać dofinansowanie, będą musiały otrzymać zgodę związków zawodowych.
Kolejne zmiany w tarczy antykryzysowej zamiast poprawiać sytuację przedsiębiorców, tylko ją pogarszają. Fot. Anna Krasko / Agencja Gazeta

Władza dla związków zawodowych

Jak czytamy w Wyborcza.pl, w pierwotnym projekcie ustawy związki miały dwa dni na podjęcie takiej decyzji. Po tym czasie pracodawca miał samodzielnie podejmować decyzję. Sprzeciwiła się temu jednak Solidarność, która dwudniowy termin uznała za skandalicznie krótki.

Efekt? Rząd zrobił tak, jak chciała Solidarność. Wykreślił możliwość samodzielnego podejmowania decyzji o przestoju przez pracodawcę w przypadku braku zgody przedsiębiorców. Skutki takiej decyzji mogą być opłakane.

– Będzie to prowadziło do opóźnienia wprowadzania rozwiązań pomocowych, co może się przyczynić do utraty płynności finansowej firmy i likwidacji miejsc pracy – wyjaśniała Wyborcza.pl Katarzyna Siemienkiewicz z Pracodawców PR.


Jak wykreślać, to na całego


To niestety nie jedyne niekorzystne zmiany, które wprowadzono do zaktualizowanego projektu specustawy koronawirusowej. Jak już dziś informowaliśmy w INNPoland.pl, z 80 mld zł wsparcia, które widniało w projekcie jeszcze w środę, dziś zostało już 38 mld zł.

Brakuje też zdecydowanych rozwiązań utrzymujących płynność finansową przedsiębiorstw, np. uwolnienia należnego VAT-u w ramach tzw. split paymentu. Jaki może być tego skutek? Fala upadłości, likwidacji miejsc pracy i ograniczenia wpływów do budżetu.

Choć rządowa tarcza miała chronić firmy i pracodawców, to konkrety zwarte w projekcie zdają się temu przeczyć. Propozycje nie uwzględniają bowiem postulatów najbardziej nią zainteresowanych, czyli przedsiębiorców. Powoli przestaje dziwić pomysł Jarosława Gowina, by po świętach wrócić do normalnego trybu.