Obietnica Dudy, że ZUS zostanie zniesiony, to „pomyłka”. Rząd się wycofuje

Patrycja Wszeborowska
Gdy 9 kwietnia Andrzej Duda ogłosił, że jego propozycja zniesienia płacenia składek ZUS dla wszystkich przedsiębiorców spotkała się z akceptacją premiera i minister rozwoju, brakowało tylko uroczystych fanfar. Jednak w nowej odsłonie tarczy antykryzysowej nie znalazł się obiecywany przez prezydenta zapis. Dlaczego? Ponieważ okazał się „pomyłką”.
Obietnica prezydenta Dudy okazała się pomyłką. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta

ZUS jednak nie dla wszystkich

Ważne słowa prezydenta Andrzeja Dudy wywołały euforię wśród przedsiębiorców. Nie tylko samozatrudnieni oraz najmniejsze firmy miały zostać zwolnione z płacenia składek ZUS, ale wszyscy przedsiębiorcy. Zgodnie ze słowami głowy państwa, nowina była potwierdzona z premierem Mateuszem Morawieckim i minister rozwoju Jadwigą Emilewicz.

Jednakże kilkanaście minut później obietnicę prezydenta zdementował premier Morawiecki, nazywając słowa Dudy pomyłką – donosi „Gazeta Wyborcza”.

– Prezydent Duda przyznał w rozmowie z przedstawicielami kancelarii premiera, że się pomylił i obiecał coś, co nie było ustalone z premierem. Był już tego dnia po kilku rozmowach i zwyczajnie nastąpiło zmęczenie materiału – wytłumaczył „GW” anonimowy informator.


Premier miał jedynie powiedzieć prezydentowi, że ten może obiecać postojowe dla wszystkich samozatrudnionych bez względu na ich zarobki. Sprawa zwolnień wszystkich z płacenia składek ZUS miała być jeszcze przemyślana, bo zabrakło na nią pieniędzy w budżecie.

Zwolnienie z ZUS firm jednoosobowych

Bublem okazała się również obietnica zwolnienia ze składek społecznych dla wszystkich firm jednoosobowych. Zaledwie dzień przed rozpoczęciem obrad Senatu szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber wraz z senatorem PiS Markiem Pękiem zwołał konferencję prasową, na której chwalił się poprawkami, dotyczącymi zwolnienia ze składek ZUS wszystkich firm jednoosobowych.

Niestety zapowiedzi jednego z architektów tarczy antykryzysowej przedawniły się w ciągu zaledwie kilku godzin. Choć o godzinie 16:35 pisał jeszcze na Twitterze o zwolnieniach z ZUS "osób mających dział. gosp. bez limitu przychodu (był 15.6k)", to już o 20:45 precyzował, że tak naprawdę chodziło o "rozszerzenie skorzystania z postojowego przez samozatrudnionych (2k + zwolnienie z ZUS)".