Jak tak dalej pójdzie, to wypłaty przejemy. Wiemy, o ile podrożeje pieczywo

Izabela Wojtaś
Ceny zboża poszybowały w górę, a w ślad za nimi produkty z nich wytworzone. Pieczywo, makarony i kasze podrożeją średnio o 10-20 proc., i to jeszcze w tym tygodniu.
Chleb podrożeje o 10-20 proc. Jeszcze w tym tygodniu. Wszystko przez wzrosty cen mąki. Fot. Marcin Wojciechowski / Agencja Gazeta
– Zwykłe młyny przerabiające zboże na mąkę mają ich parotygodniowe zapasy, do tej pory większość sprzedawała mąkę zrobioną z ziaren kupionych przed wybuchem pandemii. Teraz to się skończyło, nikt nie ma zapasów, które by starczyły do nowych zbiorów, czyli połowy lipca – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

Pszenica podrożała o 20-25 proc.

Jak wynika z informacji opublikowanych przez GW, cena za tonę pszenicy z 750 zł jeszcze na początku kwietnia podskoczyła pod koniec miesiąca do 940 zł. To wzrost aż o 190 zł, czyli o jakieś 20-25 proc.

Powód wzrostu podobny, jak w przypadku innych podwyżek ceny żywności: panika wywołana pandemią koronawirusa. Wpłynął na to też odnotowany na rynku też wzmożony popyt na produkty mączne. Co tylko potwierdza dane opublikowane przez GUS o tym, jak zmieniło się nasze zapotrzebowanie na produkty spożywcze. Strach przed pandemią zrobił swoje i w naszych koszykach o wiele częściej niż zwykle wylądowały produkty suche – w tym kasze i produkty mączne – i konserwy.


Żywność drożeje

Marzec był rekordowy pod względem wzrostu cen jedzenia. Podrożały mięso, wędliny, owoce i warzywa. W marcu tego roku cena kilograma schabu była wyższa o ponad 30 proc. niż rok temu. Kiełbasa była droższa o ponad 24 proc., polędwica sopocka o przeszło 20 proc., filet z kurczaka o 11 proc., a parówki o 13 proc.

Zdrożały też owoce i warzywa. Jabłka o rekordowe 74 proc. (sic!). O prawie 14 proc. droższa jest rzodkiewka, o prawie 6 proc. włoszczyzna, a o ponad 5 proc. pomidory. Na tym samym poziomie co rok wcześniej utrzymała się natomiast cena bananów.