Koronawirus uderza w bankomaty. Polacy będą mieli ograniczony dostęp do gotówki
Obecna pandemia uderza w wiele branż. Jedną z nich są firmy posiadające bankomaty. Przez to będziemy mieli ograniczony i utrudniony dostęp do gotówki.
Utrudnione wypłaty
O zmianach w wypłacaniu pieniędzy z bankomatów pisze "Puls Biznesu". Przypomnijmy, że na początku czerwca popularna firma Euronet wprowadziła limit jednorazowej wypłaty do tysiąca złotych. Wpływ na to głównie miał mieć koronawirus, który odbiera zyski firmom prowadzącym bankomaty.Za każdą transakcję firma dostaje prowizję od dostawców kart płatniczych jak Visa, Mastercard. Problemem zaczyna się, gdy ludzie zaczynają wypłacać duże sumy za jednym razem. Wzmożone pobieranie gotówki nastąpiło w połowie marca, kiedy w Polsce zaczęto wprowadzać obostrzenia dotyczące walki z koronawirusem.
Według Euronetu wprowadzenie limitu tysiąca złotych ma zapewnić wszystkim dostęp do gotówki. W rzeczywistości może chodzić o zwiększenie liczby wypłat, ponieważ zamiast za jednym razem pobrać np. 5 tysięcy, teraz będziemy musieli zrobić 5 oddzielnych wypłat, czyli Euronet zyska na tym pięciokrotnie.Firmy takie jak Euronet dostają 1,2-1,3 zł za każdą wypłatę.
Rosną też koszty prowadzenia biznesu związanego z bankomatami. Prowizje od 10 lat stoją na takim samym poziomie, a pojawiły się nowe wydatki takie jak VAT na usługi związane z zaopatrywaniem bankomatów w gotówkę, wzrost cen firm ochraniających pieniądze - powiedział dla "Pulsu Biznesu" informator, który zna branże bankomatów.
Oprócz koronawirusa znacząco podniosła się konkurencja. 10 lat temu liczba bankomatów wynosiła 16 tys., dzisiaj jest to 23 tys. Sama wypłata z bankomatów nie jest darmowa, jeśli nie płacimy my, to zapłaci bank.
Obecna sytuacja może jednak spowodować podniesienie cen za wypłaty, co możemy odczuć pośrednio jeśli banki podniosą np. koszty obsługi konta lub danych usług.
Wypłata może być niebezpieczna
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl przy wypłacie pieniędzy z bankomatu musimy uważać na tzw. cash trapping.To prosta i skuteczna metoda kradzieży pieniędzy polegająca na zakładaniu listy na miejsce w którym jest wypłacana gotówka. Dzięki temu maszyna nie pobiera z powrotem gotówki jak ma to miejsce w przypadku awarii, a my myślimy, że popsuł się bankomat i odchodzimy zostawiając pieniądze.