"Najbardziej tajemniczy inwestor". Przechytrzył rynki i zarobił miliardy dolarów

Leszek Sadkowski
James Harris Simons to amerykański matematyk, miliarder zarządzający funduszem hedgingowym i filantrop. Jest założycielem Renaissance Technologies, funduszu hedgingowego, którym kierował od 1982 do 2010 roku. Najskuteczniejszego na świecie.
Jim Simons był też wykładowcą na prestiżowych uczelniach w USA. youtube

100 mld zarobionych na giełdzie

Będzie to opowieść o największym do tej pory sukcesie inwestycyjnym na świecie, bo 100 mld zarobionych na giełdzie dolarów przez jeden fundusz to naprawdę coś.

66 proc. średniorocznej stopy zwrotu i ok. 40 proc. na czysto w latach 1988-2018 – tak wygląda osiągnięcie funduszu Medallion znajdującego się w ofercie firmy inwestycyjnej Renaissance Technologies.

Za wehikułem tym stoi matematyk Jim Simons. W USA w środowisku inwestorów powszechnie określanym mianem „maszynki do zarabiania pieniędzy”.

Za zarządzanie majątkiem jego fundusz pobiera jednak 5 proc. opłaty rocznej, do tego zabiera 44 proc. zysku, a mimo tego i tak generuje wielki kapitał - ma w tej chwili około 120 mld USD w zarządzaniu.


Tysiące spółek

Medallion to fundusz inwestycyjny stworzony przez Simonsa i należący do grupy funduszy hedgingowych Renaissance Technologies. Niestety od dawna nie można już wpłacać do niego środków, bo obraca on jedynie pieniędzmi swoich pracowników i właścicieli.

Amerykański dziennikarz, Greg Zuckerman zdradza, że fundusz Medallion ma w portfelu około 4 tys. spółek kupionych „na długo” i mniej więcej tyle samo sprzedanych „na krótko”.

I szuka przede wszystkim zależności między grupami akcji, między sektorami i indeksami nie zagłębiając się zbytnio w analizę fundamentalną, w odróżnieniu np. od legendarnego Warrena Buffetta.

– Oni często nawet nie wiedzą czym zajmują się spółki, które mają w portfelu – tłumaczy autor książki “The Man Who Solved the Market: How Jim Simons Launched the Quant Revolution”.

Co jest największą pozycją w portfelu funduszu? To spółka farmaceutyczna Bristol-Myers Squibb (1,66 mld USD), która produkuje leki m.in. na HIV i raka.

Druga jest sieć restauracji Chipotle Mexican Grill (1,6 mld USD), co akurat ostatnio nie było dobrym strzałem giełdowym, a miejsce trzecie zajmuje operator domen internetowych Verisign (1,56 mld USD).

Medallion posiada też solidny pakiet akcji Celgene (1,54 mld USD), Novo Nordisk (1,28 mld USD), Palo Alto Networks (1,19 mld USD), Biogen (983 mln USD), Vertex (982 mln USD), Gilead Sciences (934 mln USD), a nawet Facebooka (880 mln USD).

Miażdżąca przewaga

Tomasz Symonowicz, bloger DM BOŚ powołując się na książkę o Simonsie ocenia, że przewaga jego funduszu jest imponująca i miażdżąca, ale uwaga – chodzi o dokonania jego funduszu Medallion, w którym już od kilku lat sam nie zarządza.

– Sam jego majątek jest spory i opiewa na miliardy dolarów, ale nie można utożsamiać go z wynikami Medalliona, tak jak majątek zdobyty przez Buffetta nie jest tożsamy z wynikami jego wehikułu inwestycyjnego Berkshire Hathaway – twierdzi ekspert.

Matematyka i kody

James Harris Simons urodził się 25 kwietnia 1938 r. w amerykańskiej rodzinie żydowskiej jako jedyne dziecko Marcii i Matthew Simonsa, a wychował się na Brookline w stanie Massachusetts.

Jego ojciec był właścicielem fabryki obuwia. Simons pracował od małego, najpierw gdy był nastolatkiem, w magazynie artykułów ogrodniczych. Bez sukcesu.

W 1958 r. uzyskał licencjat z matematyki w Massachusetts Institute of Technology oraz doktorat z matematyki na University of California w Berkeley pod kierunkiem Bertrama Kostanta w 1961 r.

Był wielokrotnie nagradzany za prace matematyczne, łamał też kody w trakcie zimnej wojny jako pracownik amerykańskiego Instytutu Analiz Obronnych. Był wykładowcą na prestiżowych uczelniach - legendarnej MIT, na Harvardzie czy mniej znanym Uniwersytecie Stony Brook.

Modele ilościowe

Simons w swojej strategii inwestycyjnej wykorzystuje modele ilościowe i analizy statystyczne. Na tym głównie zarobił wielkie pieniądze dla siebie i funduszy, którymi zarządzał. Jednym z nich był hedgingowy Renaissance Technologies, założony w 1982 r.

Jego majątek szacuje się obecnie na ponad 23 mld dol., ale sam Simons wciąż uchodzi za najbardziej tajemniczą postać w świecie inwestorów. Dlatego nie jest tak znany jak np. Warren Buffett.

Simons oczywiście chroni swoje metody inwestowania i o nich szerzej nie opowiada. Tym bardziej ostrożny jest po tym, jak dwóch imigrantów z Rosji, którzy dla niego pracowali podkradli mu pół miliona linijek kodów do algorytmu tradingowego Medalliona. Po czym zniknęli.

Nałogowy palacz

Choć częściowo może być też i tak, że tajemniczość zamienia się w znany chwyt marketingowy, a kto naprawdę chciał dowiedzieć się więcej, mógł to znaleźć np. w internecie. Z jednym wyjątkiem - Simons nigdy wiele nie mówił o swoich metodach i zabraniał o nie pytać.

– Ale wszystko, co było związane z jego karierą matematyka, łamacza kodów rosyjskich, twórcy funduszy o nieprawdopodobnych wynikach, donatora i jeszcze osnowy dla wielu innych przedsięwzięć można było wcześniej poznać w różnych publikacjach i wywiadach. Splecione w całość i udramatyzowane wyglądają spójnie, intrygująco i pokazują jego prawdziwą naturę. Również jako nałogowego palacza, z powodu czego zniechęcał do siebie sporo ludzi – ocenia Symonowicz.

– Zwrócę uwagę na jedną istotną sprawę, która zmienia trochę wiedzę o Simonsie. Otóż to nie on wymyślił i puścił na rynek algorytmy stojące za oszałamiającymi zyskami! On podrzucał pomysły, dobierał ludzi, motywował, oceniał wykonanie, korygował najważniejsze błędy i nadawał wizję działania – tłumaczy.

Bo to eksperci, których zatrudniał, odkrywali w danych pomysły na trading, dokonywali ciągłych ulepszeń, zajmowali się kodowaniem i pozyskiwaniem danych oraz ściąganiem kolejnych ekspertów.

To Simons jest ojcem sukcesu, ale wydaje się równie ważną pracę, z budowaniem ostatecznej strategii, wykonywało kilka osób, które się przez fundusz przewinęły.

Miliardy to nie wszystko

Dziś Simons ma 23 miliardy dolarów, czyli jest bogatszy od Elona Muska, Laurene Powell Jobs, wdowy po Stevie Jobsie i wielu innych znanych nazwisk.

Dodajmy też, że sam Medallion jest dużo skuteczniejszy niż fundusz Warrena Buffetta. Jego skuteczność wręcz szokuje - 1 dolar zainwestowany w fundusz Simonsa w 1988 roku w 2018 roku wart był aż 20 tys. dol. Włożony w akcje Berkshire Hathaway jedynie 100 dol.

Ale zarobione miliardy to nie wszystko. Simons stracił w 1996 roku syna Paula, który zginął potrącony przez samochód na rowerowej wycieczce. Siedem lat później drugi jego 24-letni syn Mikołaj utonął podczas pobytu na Bali w Indonezji. Jego trzeci syn Nat Simons jest inwestorem i filantropem.

Simons jest sympatykiem Partii Demokratycznej i wspiera jej kampanie. Przekazał m. in. 7 milionów dolarów Hillary Clinton. 10 października 2009 r. ogłosił, że przejdzie na emeryturę 1 stycznia 2010 r., ale wciąż pozostaje w Renaissance jako mentor i szef.