Na polskich drogach będzie nowocześnie. Za przejazd zapłaci się na smartfonie

Marcin Długosz
Od dzisiaj obowiązują przepisy, dzięki którym kierowcy ciężarówek będą mogli zapłacić za przejazd po drogach krajowych za pomocą aplikacji w smartfonie czy na tablecie. Na oficjalne wprowadzenie takiej możliwości będzie trzeba jednak jeszcze trochę poczekać.
W środę 1 lipca weszły w życie przepisy pozwalające płacić za przejazd ciężarówek po drogach krajowych za pomocą smartfona. Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Jak podaje serwis wnp.pl, stary system będzie obowiązywać jeszcze przez nieco ponad rok, do końca lipca 2021 r.

Nowy system opłat

Od dzisiaj natomiast pobór opłaty elektronicznej za przejazd po drogach krajowych i wyznaczonych odcinkach autostrad A2 i A4 pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony przejmuje od Głównego Inspektora Transportu Drogowego Krajowa Administracja Skarbowa.

To właśnie KAS dostarczy bezpłatną aplikację, za pomocą której od sierpnia 2021 r. będzie można uregulować należność. Nowy system ma ułatwić życie również kierowcom, którzy nie będą zmuszeni do kupowania specjalnych urządzeń przeznaczonych jedynie do poboru opłaty za przejazd po drogach krajowych.

Nowoczesność na drogach

Wielkimi krokami zbliża się również projekt mobilnego prawa jazdy: w Sejmie znajduje się właśnie rządowy projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, która ma znieść obowiązek noszenia przy sobie fizycznego prawa jazdy.


Na razie nowa funkcjonalność jest testowana w małej grupie osób; z udostępnieniem e-prawa jazdy szerokiej publiczności Ministerstwo Cyfryzacji czeka na zmiany w prawie.

Ministerstwo zakłada, że z e-prawa jazdy będzie można korzystać najpóźniej 3 miesiące po podpisaniu ustawy przez prezydenta. Możliwe jednak, że taka możliwość pojawi się wcześniej: minister cyfryzacji Marek Zagórski zapowiedział, że jego resort będzie zabiegał o stworzenie we współpracy z MSWiA interpretacji przepisów, w myśl której podczas kontroli zamiast fizycznym dokumentem będziemy mogli legitymować się jego elektroniczną wersją.

Docelowo zresztą nie będzie potrzebne ani jedno, ani drugie: w razie kontroli policja wszystkie potrzebne będzie mogła potrzebne dane ściągnąć z odpowiednich rejestrów). Jak przekonywał Zagórski, e-prawo jazdy ma pomóc np. w przyspieszeniu procedur.