Polska to kraj finansowych ignorantów. Po co komu oszczędności na kryzys

Marcin Długosz
Jedynie 19 proc. Polaków posiada oszczędności, za które w razie utraty pracy mogliby przeżyć pół roku. Jedna czwarta z nas nie odłożyła na czarną godzinę praktycznie nic i przyznaje się do tego, że miesięcznie wydaje ponad 90 proc. pensji. Sytuacja finansowa Polaków zdecydowanie nie przedstawia się różowo.
W razie utraty pracy jedna czwarta Polaków może pozostać bez środków do życia. Fot. 123rf.com
Takie wnioski płyną z badania "Życie bez pensji", przeprowadzonego przez serwis InterviewMe.pl na grupie ponad 1,4 tys. respondentów.

Polacy boją się, ale nie oszczędzają

– Eksperci sugerują, że każdy z nas powinien posiadać oszczędności, z których moglibyśmy przeżyć co najmniej sześć kolejnych miesięcy. Niestety z naszego badania wynika, że takie zabezpieczenie ma zaledwie 19 proc. Polaków. Na dodatek ponad połowa z nas nie ma planu awaryjnego na wypadek utraty pracy. Okazuje się więc, że jesteśmy zupełnie nieprzygotowani na różnego rodzaju sytuacje kryzysowe – wskazuje autor badania Wojciech Martyński.


Okazuje się, że 25 proc. ankietowanych przyznało, że wydaje ponad 90 proc. swojej pensji, zaś u dodatkowych 4 proc. z konta co miesiąc znika całe wynagrodzenie. 24 proc. badanych osób nie ma żadnych oszczędności, a łącznie 22 proc. byłoby w stanie przeżyć ze zgromadzonych pieniędzy jedynie do dwóch tygodni.

Równocześnie utraty pracy obawia się aż 43 proc. badanych, zaś 58 proc. z nich przyznaje, że wybuch pandemii już pogorszył sytuację finansową.

Jak podkreśla ekspertka InterviewMe Marta Rojewska, wyniki badania są bardzo niepokojące. – Obecna trudna sytuacja gospodarcza oraz wyniki naszego badania powinny być ostatecznym sygnałem, że warto bliżej przyjrzeć się swoim wydatkom i spróbować opracować plan oszczędzania – radzi.