Deweloper łamie zakazy i buduje osiedle w środku lasu. Twierdzi, że przeciwdziała koronawirusowi

Leszek Sadkowski
Zawiadamiam, że w trybie ustawy koronawirusowej zaczynam budowę 15 domów - informację tej treści wrzucił do urzędowej skrzynki podawczej deweloper na kilka godzin przed wygaśnięciem ustawy. I powstał konflikt.
Średnia cena metra kwadratowego na rynku pierwotnym w stolicy to prawie 10 tys. zł. 123rf.com

Żadna inwestycja

Michał Więckiewicz, sekretarz gminy Stare Babice mówi "Stołecznej": - Z naszego punktu widzenia nie budzi żadnej wątpliwości, że tam nie powinna powstać żadna inwestycja - wyjaśnia.

- Wyklucza to studium gminy i plan zagospodarowania, a w styczniu odmówiliśmy zgody na inwestycję w trybie lex deweloper. Inwestycja zaburzyłaby cały ekosystem, negatywnie wpłynęłaby na las i zwierzęta - dodaje.

Chodzi o 20-hektarowy teren po dawnej bazie radarowej w Lesie Bemowskim, tuż za zachodnią granicą Warszawy, między dwoma częściami rezerwatu przyrody Łosiowe Błota. Teren otoczony lasem.

Ustawy antykoronawirusowe

Wyborcza przypomina, że spółka powiązana z biznesmenem Marianem Okręglickim, który przejął ten grunt kilkanaście lat temu, od dawna forsuje budowę w tym miejscu, a to osiedla, a to szpitala i apartamentowców, a to 11 dwukondygnacyjnych domów.


I obecnie powołuje się na zawiadomienie o rozpoczęciu inwestycji na podstawie tzw. ustawy antykoronawirusowej, przyjętej przez Sejm w marcu. Zawieszała ona niektóre zapisy kodeksu budowlanego i ustawy o planowaniu przestrzennym. W skrócie - pozwalała budować wszędzie, wbrew dotychczasowym ograniczeniom, o ile związane jest to z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Ceny mieszkań


Chodzi oczywiście o pieniądze. Jak pisaliśmy w lipcu w stolicy średnia cena metra kwadratowego na rynku pierwotnym u dewelopera to prawie 10 tys. zł.

Na rynku wtórnym w Warszawie sprzedający liczyli sobie już blisko 12 tys. zł za metr kwadratowy. Z raportu przygotowanego przez Główny Urząd Statystyczny wynika. że kupując mieszkanie na początku tego roku, płaciliśmy 3,6 proc. więcej niż pod koniec 2019 r.

Na rynku wtórnym mieszkania podrożały o 5,1 proc., zaś na pierwotnym o 1,6 proc.