To było do przewidzenia. Kwitnie handel zaświadczeniami o wyniku testu na koronawirusa

Marcin Długosz
Na Ukrainie rozwija się handel zaświadczeniami o negatywnym wyniku testu na koronawirusa, niezbędnymi do wyjazdu za granicę. Zdobycie takiego dokumentu mają umożliwiać niektóre biura podróży.
Na Ukrainie trwa handel zaświadczeniami o negatywnym wyniku testu na koronawirusa. Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
W tym momencie na Ukrainie testy na koronawirusa wykonuje się w dwóch celach: zakończenia kwarantanny lub kiedy jest to formalny wymóg pozwalający wyjechać za granicę

– Jeśli chodzi o wyjazd za granicę, to obecnie na rynku już istnieje pewien handel zaświadczeniami o negatywnym wyniku PCR w celu wyjazdu za granicę – powiedział dyrektor handlowy laboratorium Sinewo Mykoła Skawronskyj w rozmowie z agencją prasową Interfax-Ukraina, na którą powołują się PAP i serwis next.gazeta.pl.

Według dyrektora, jest to usługa oferowana przez niektóre biura podróży za "względnie niewysoką sumę" i bez poddawania się testowi.

Kwarantanna dla Ukraińców

W Polsce jednym z głównych problemów dla pracowników przyjeżdżających z Ukrainy jest w tym momencie obowiązek kwarantanny. A polski rząd w tym wcale nie pomaga, o czym pisaliśmy w INNPoland.


Choć najpierw rząd ogłosił, że od 1 lipca Ukraińcy mogli przylatywać do Polski bez konieczności odbycia dwutygodniowej kwarantanny, po dwóch dniach... zmienił zdanie i usunął ich z listy. Winnych tej sytuacji nie odnaleziono: Ministerstwo Zdrowia i MSWiA przerzucały się odpowiedzialnością.