Kto by nie chciał takiego Malucha. Włosi zaprezentowali nowego Fiata 126, a nam opadły szczęki

Katarzyna Florencka
Czyżby kultowy Fiat 126 miał w końcu doczekać się wersji elektrycznej? Poczciwe autko byłoby idealnym pojazdem do poruszania się po współczesnych miastach – z czym zgadzają się projektanci z włoskiego biura Ma-De Studio. Zaprezentowali właśnie swoją wizję uwspółcześnionego Malucha.
Projekt Fiata 126 Vision stworzono we Włoszech. Fot. MA-DE Studio

Nowy Fiat 126

Projekt opracował urodzony w 1982 r. Andrea Della Vecchia z MA-DE Studio. Jak większość osób urodzonych w latach 80., pamięta on Malucha jeszcze z dzieciństwa – i chciałby przenieść kultowe autko w XXI wiek.

Czytaj także: Kupił Malucha i przerobił na Teslę. Drugie życie ikony polskiej motoryzacji

Jak przyznaje Vecchia w rozmowie z magazynem "Auto Świat", za zaprojektowanie nowego Malucha wziął się przede wszystkim dlatego, że uwielbia design oryginalnego Fiata 126: "nowoczesny i ostry, a jednocześnie skromny".
Nowy elektryczny Maluch to póki co tylko koncepcja.Fot. MA-DE Studio
W projekcie, który ochrzczono mianem Fiat 126 Vision, projektanci próbowali zachować rzeczy, które Malucha czyniły Maluchem: "kontur i pewne niepowtarzalne elementy stylistyczne, takie jak zwężający się dach z tyłu i kwadratowe reflektory zdominowane przez charakterystyczną linię dookoła pojazdu".


Póki co wszystko pozostaje w sferze planów. Pomysł na reaktywację kultowego Fiacika jednak co jakiś czas powraca (projekt nowego Fiata 126 powstał też m.in. w Polsce), więc kto wie – może już niedługo triumfalnie powróci on na europejskie drogi?

W końcu Maluch ma duże zasługi również dla polskiego biznesu: pomógł rozkręcać firmy niezliczonym polskim przedsiębiorcom. Andrzej Wiśniowski z silnika od jego wycieraczki zrobił pierwszy napęd do bramy swojej produkcji, wielu ruszało małymi Fiatami po zakupy do Niemiec.