Błysk o sile milionów słońc w naszej galaktyce. Naukowcy blisko rozwiązania zagadki

Katarzyna Florencka
Po raz pierwszy naukowcom udało się wykryć na obszarze Drogi Mlecznej tzw. szybki błysk radiowy – wybuch energii, który trwa zaledwie ułamek sekundy, lecz może być miliony razy potężniejszy niż moc promieniowania Słońca. Dzięki temu astronomowie zbliżyli się do ustalenia, skąd bierze się tajemnicze zjawisko.
Szybkie błyski radiowe mogą być miliony razy potężniejsze od promieniowania Słońca. Fot. Unsplash / Thomas Ciszewski

Szybki błysk radiowy w naszej galaktyce

Swoje wnioski naukowcy opublikowali w piśmie "Nature". Jak podają, źródłem szybkich błysków radiowych mogą być gwiazdy neutronowe – czyli pozostałości masywnych gwiazd, które wybuchły jako supernowe.

Czytaj także: Największe wybuchy we Wszechświecie są silniejsze niż oczekiwano. To była niespodzianka!

Jak ustalili astronomowie, źródłem pierwszego szybkiego błysku radiowego pochodzącego z Drogi Mlecznej jest najprawdopodobniej magnetar (rodzaj gwiazdy neutronowej) położony zaledwie 30 tys. lat świetlnych od Ziemi.


Naukowcy już wcześniej podejrzewali, że magnetary mogą być odpowiedzialne za wytwarzanie tego rodzaju błysków – po raz pierwszy udało się jednak powiązać jeden z wybuchów z ciałem niebieskim.

– To pierwszy raz, kiedy udało nam się połączyć jeden z tych egzotycznych szybkich błysków radiowych z konkretnym obiektem – podkreślił prof. Kiyoshi Masui z MIT, cytowany przez Sky News.

Nie znaczy to, że wszystkie szybkie błyski radiowe pochodzą z magnetarów – na pewno jednak astronomowie będą im się znacznie uważniej przyglądać.