Koszmarny scenariusz dla Polski. Wiemy, ile będzie nas kosztowało weto unijnego budżetu
Jak poinformowała Komisja Europejska, w razie braku porozumienia w sprawie wieloletniego budżetu Unii Europejskiej, tylko w przyszłym roku UE straci 25-30 mld euro. Większość tej kwoty to środki z polityki spójności, z których korzystała Polska. Na tym jednak nie koniec, bo możemy zostać wykluczeni z tzw. Funduszu Odbudowy.
7 grudnia mija wynikający z unijnego prawa termin, do którego powinno nastąpić porozumienie w sprawie kształtu planu finansowego UE na przyszły rok. Problem w tym, że w Unii Europejskiej nie ma zgody, bo Polska i Węgry zagroziły zawetowaniem wieloletniego planu budżetowego w geście sprzeciwu wobec rozporządzenia "pieniądze za praworządność".
Prowizorum budżetowe UE – co oznacza
Co, jeśli nie będzie zgody? Uruchomiona zostanie opcja prowizorycznego budżetu. W takim wypadku możliwe jest finansowanie programów, co do których są podstawy prawne. Tyle że – jak przekazał w środę wysokiej rangi urzędnik Komisji Europejskiej – w przypadku większości unijnych programów odstawy prawne wygasają wraz z końcem roku. To znaczy, że UE nie będzie mogła zaciągać nowych zobowiązań, nie będzie nowych wydatków, np. na fundusz sprawiedliwej transformacji, fundusz zarządzania granicami czy fundusz zdrowotny EU4health.
W takim scenariuszu jest jeszcze gorsza wiadomość dla Polski. W razie braku porozumienia w przyszłym roku UE miałaby do dyspozycji 25-30 mld euro mniej z planowanych 165 mld euro w budżecie. "W szczególności uderzy to w politykę spójności" - zakomunikował urzędnik KE.
"W przypadku weta Polska może stracić w 2021 r. ponad połowę należnych jej pieniędzy z polityki spójności" – donosi z kolei czwartkowa "Rzeczpospolita".
Z kolei RMF FM wylicza, że w 2021 roku nie będzie finansowania programów: EU4 Health, Horizon Europe, Just Transition Fund, Border Managment Fund, Erasmus+, Creative Europe, Life+.
Weto Polski i Węgier a Fundusz Odbudowy
Polska i Węgry blokują cały nowy pakiet budżetowy, na który składa się nie tylko budżet na lata 2021-2027 wynoszący blisko 11 bln euro. To także Fundusz Odbudowy gospodarek po pandemii, który wynosi 750 mld euro.
– Polska w imię walki o przeforsowanie swojego stanowiska może pozostać bez grosza z nowego "planu Marshalla”, a mimo to będzie związana zapisami dot. praworządności w ramach wieloletniego budżetu – ostrzegał niedawno Marek Prawda, dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce.
Czytaj także: Dopiero teraz PiS wpadnie w panikę. Przez praworządność Polska może zostać bez grosza
Urzędnik KE potwierdza, że możliwe jest wykluczenie Polski i Węgier z grona beneficjentów Funduszu Odbudowy. Jeśli tak by się stało, kraje unijne miałyby podjąć decyzję, co zrobią z pieniędzmi, które przysługiwałyby Warszawie i Budapesztowi.
Urzędnik KE przedstawił dwa rozwiązania w tej sprawie: albo odjęcie ich od całkowitej sumy i zmniejszenie funduszu odbudowy, albo rozdzielnie tych kwot proporcjonalnie pomiędzy 25 krajów członkowskich.
Czytaj także: Holandia podjęła radykalne kroki ws. Polski. Rząd PiS odczuje skutki weta
Czytaj także: "Możecie podziękować Jarkowi". Erasmus ofiarą polskiego weta w UE