Co grozi za naruszenie godziny policyjnej w Sylwestra? Szef KPRM ostrzega Polaków
Osoby, które w Sylwestra złamią godzinę policyjną, powinny się liczyć z konsekwencjami – ostrzega szef KPRM Michał Dworczyk.
Czytaj także: Fatalne wiadomości dla biznesu. Oto lista nowych obostrzeń
Co grozi za naruszenie godziny policyjnej w Sylwestra?
Jak zapowiedział Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, osoby łamiące obostrzenia w noc sylwestrową powinny przygotować się na karę pieniężną.– To będzie weryfikowane przez służby. Osoby, które nie będą przestrzegały tych przepisów, muszą liczyć się z mandatami – stwierdził polityk w programie "Newsroom WP".
Od zakazu przemieszczania się będą wyjątki, "takie jak niezbędne czynności służbowe oraz inne, które będą wskazane w rozporządzeniu". Oprócz tego w Sylwestra będzie obowiązywał limit osób przebywających w jednym domu lub mieszkaniu: poza stałymi mieszkańcami w jednym lokalu będzie mogło przebywać pięć dodatkowych osób.
Prawnik o godzinie policyjnej
Jak pisał serwis naTemat, konstytucjonalista prof. Marek Chmaj twierdzi, że ograniczenia dotyczące przemieszczania się będą niezgodne z Konstytucją."Konstytucja w art. 52 ust. 1 wskazuje, że 'każdemu zapewnia się wolność poruszania po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej'. W ust. 3 tego artykułu zastrzeżono, że wolność ta może podlegać ograniczeniom określonym w ustawie. Z kolei w art. 31 ust. 3 podkreślono, że ograniczenia w zakresie korzystania z wolności konstytucyjnych nie mogą naruszać 'istoty tych wolności'" – tak argumentuje swoją opinię we wpisie na Facebooku prof. Marek Chmaj.
Prawnik wyjaśnia też w jakich przypadkach ustawa może ograniczyć wolność poruszania się. Okazuje się, że zgodnie z prawem tak może się wydarzyć "tylko i wyłącznie w stanie klęski żywiołowej".
"Nikogo nie zachęcam i nie podżegam, ale ja osobiście deklaruję, że dla ochrony naszych wolności, nie podporządkuję się ograniczeniom nielegalnej 'godziny policyjnej'" – podsumowuje konstytucjonalista.