"Inaczej firma nie wytrzyma". Król hoteli zdradził, co musi zrobić, by przetrwać kwarantannę

Katarzyna Florencka
Tadeusz Gołębiewski, najsłynniejszy hotelarz w Polsce, nie pozostawia złudzeń: aby mieć szansę na przetrwanie, hotele będą musiały sięgnąć po dramatyczne metody.
Tadeusz Gołębiewski ostrzega, że bez pomocy państwowej hotele czeka "powszechny upadek". Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Na czwartkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzona będzie kwarantanna narodowa. Wśród nowych obostrzeń znalazło się całkowite zamknięcie hoteli: nie będą mogły one przyjmować – jak dotychczas – gości na wyjazdach służbowych.

Czytaj także: "Jesteśmy w szoku". Dramatyczny głos hotelarza po ogłoszeniu narodowej kwarantanny

Jak kwarantanna narodowa wpłynie na hotele?

Jeszcze zanim została ogłoszona decyzja rządu, właściciel znanych w całej Polsce hoteli Tadeusz Gołębiewski został zapytany przez serwis money.pl o to, co zrobią hotelarze jeśli ich obiektom zakaże się działalności.


– Efekt będzie taki, że hotele trzeba będzie zamknąć, część pracowników pójdzie na urlop płatny, inni na bezpłatny. Inaczej firma nie wytrzyma – stwierdził. Dodał przy tym, że aktualnie jego hotelom "wystarcza tylko na prąd", a do każdego z trzech obiektów musi dokładać miesięcznie 1,5 mln zł.

Według niego, bez pomocy państwa hotele czeka "dosyć powszechny upadek". – Z drugiej strony liczę na to, że ponieważ jest to powszechne i dotyczy całej branży, to będą jakieś zwolnienia podatkowe, ZUS-owskie i terminowe przesunięcia płatności – stwierdził hotelarz.

Kwarantanna narodowa – nowe obostrzenia

– Od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodową. Oprócz dotychczasowych obostrzeń zamykamy hotele, również na wyjazdy służbowe, zamykamy także stoki, jak również galerie handlowe, oprócz drogerii i sklepów spożywczych – ogłosił w czwartek minister Adam Niedzielski.

Podał, że z bardzo niewieloma wyjątkami w tym okresie zamknięte zostaną hotele. Po stosunkowo niedługim otwarciu ponownie zamknięte od 28 grudnia do 17 stycznia zostaną też galerie handlowe. Wyjątkami są znajdujące się w pasażach sklepy "zapewniające zaspokojenie podstawowych potrzeb". Minister wymienił tu z nazwy sklepy spożywcze oraz drogerie.

Zamknięte pozostaną też stoki narciarskie, które nie będą mogły przyjmować klientów także w czasie ferii zimowych, czyli okresie 4-17 stycznia 2021 r.

W sylwestrową noc obowiązywać będzie zakaz wychodzenia z domu od godz. 19:00 31 grudnia do godz. 6:00 1 stycznia.

W związku z wprowadzeniem narodowej kwarantanny rząd zdecydował też o powrocie obowiązku przechodzenia 10-dniowej kwarantanny dla przyjeżdżających do Polski transportem zorganizowanym.