Można uniknąć zgłoszenia umowy o dzieło. ZUS przewiduje wyjątki

Grzegorz Koper
Obowiązek zgłoszenia umowy o dzieło to jedna z najważniejszych zmian dla przedsiębiorców w tym roku. Jednak nie wszyscy muszą się mieć na baczności. Przepisy przewidują wyjątki.
Obowiązek zgłaszania umów do ZUS przewiduje wyjątki. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta

Kto nie musi zgłaszać umowy o dzieło?

Rejestr umów o dzieło wywołał popłoch wśród przedsiębiorców, jednak wielu z nich jeszcze nie wie, że może spać spokojnie. W obrocie gospodarczym są sytuacje, które zgłoszenia umowy nie wymagają. Jeden z takich przypadków przypomina dla "Rzeczpospolitej" Andrzej Radzisław, radca prawny, specjalista od ubezpieczeń społecznych w kancelarii Goźlińska Petryk & Wspólnicy.

– Warto pamiętać o tym, że zgodnie z nowymi przepisami nie ma obowiązku zgłoszenia do ZUS, gdy to sam autor zewnętrzny zgłosi się do przedsiębiorcy z ofertą sprzedaży własnych utworów. Wtedy dochodzi do samoistnego przeniesienia praw autorskich, ale bez zawarcia umowy o dzieło – wyjaśnia ekspert.


Ponadto ZUS informuje, że ten obowiązek nie dotyczy podmiotów lub jednostek organizacyjnych (np. stowarzyszeń, fundacji, spółek prawa handlowego, itp.) nie będących płatnikami składek ZUS. Uwaga – umowy muszą zgłaszać osoby fizyczne, nawet jeśli spełniają ten warunek i nie są płatnikami składek.

Wśród wyjątków znajdują się też umowy o dzieło zawarte z własnym pracownikiem. Zgłoszenia nie wymagają umowy wykonywane na rzecz pracodawcy, ale zawarte z innym podmiotem, a także te z osobami prowadzącymi działalność gospodarczą na wykonanie usług, które wchodzą w zakres ich działalności.

Rejestr umów o dzieło

Obowiązek zgłaszania umów o dzieło istnieje dopiero od 1 stycznia 2021 r. Dotyczy jedynie tych zawartych w nowym roku. Z tego powodu nie cieszył się jeszcze wysoką popularnością. Money.pl przytaczał za swoimi źródłami, że w czwartek 7 stycznia rano w rejestrze było tylko 560 umów.

Wiele wskazuje na to, że rejestr dopiero się rozkręca. Rzecznik ZUS Paweł Żebrowski tłumaczył portalowi niewielką dotąd zebraną liczbę.

– Po pierwsze jest to nowy obowiązek, a po drugie w nowym roku mieliśmy dopiero kilka dni roboczych. Spodziewamy się, że liczba zarejestrowanych umów o dzieło będzie rosnąć z każdym kolejnym tygodniem – wyjaśnił.

Czytaj także: Rejestr umów o dzieło to niewypał? Liczby mówią same za siebie