Znana sieć z elektroniką otwiera sklepy. Nie boi się rządowych obostrzeń

Krzysztof Sobiepan
Nie tylko pojedyncze restauracje i pensjonaty zaczynają sobie kpić z rządowych zakazów dot. Covid-19. Okazuje się, że niektóre placówki otworzyła także jedna z popularnych w Polsce sieci sklepów z elektroniką. Jej lokale w centrach handlowych od dawna były zamknięte na cztery spusty.
Markety z elektroniką zaczęły wcześniej. Branża handlowa chce się otworzyć od 1 lutego. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta

W RTV Euro AGD można zrobić zakupy mimo Covid-19

Jak podała "Rzeczpospolita" wybrane placówki sieci RTV Euro AGD w centrach handlowych od czwartku przyjmują klientów. Ma chodzić m.in. o lokale w Nowym Sączu w Galerii Europa 2, Echo w Tarnowie oraz Lublinie czy Koszalinie.

Lista może być jeszcze dłuższa, ale jak na razie firma nie skomentowała swojej decyzji na prośbę dziennika. Na razie opieramy się więc na nieoficjalnych informacjach i zgłoszeniach.

Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług podkreśla, że branża handlowa jest na granicy wytrzymałości. Instytucja przekonuje też, że nie ma racjonalnych przesłanek, by przedłużać zawieszenie działalności firm działających na terenie centrów handlowych.


– Otwarcie naszych sklepów traktujemy jako naturalną konsekwencję dotychczasowych deklaracji rządu, dotyczących terminu poluzowania obostrzeń w handlu. Oczekujemy, że rząd w sposób odpowiedzialny potwierdzi swoje zapowiedzi i stworzy nam warunki, byśmy otworzyli sklepy 1 lutego i zaczęli realnie odrabiać ubiegłoroczne i tegoroczne straty – przekonuje "Rz" Zarząd ZPPHiU.

Galerie handlowe zamknięte do odwołania

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, po stosunkowo niedługim otwarciu galerii handlowych w grudniu rząd ogłosił ich ponowne zamknięcie. Dokładnie 17 grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział kolejne wytyczne dot. pandemii koronawirusa.

W ramach zakazów wprowadzono ponowne zamknięcie centrów handlowych, początkowo zapowiedziane w okresie od 28 grudnia do 17 stycznia. Lockdown biznesu przedłużono jednak potem co najmniej do 1 lutego.

Wyjątkami, które wciąż mogą działać, są znajdujące się w galeriach sklepy "zapewniające zaspokojenie podstawowych potrzeb". Minister wymienił tu z nazwy m.in. sklepy spożywcze, apteki, placówki usługowe oraz drogerie.

Choć na razie nie znamy oficjalnych terminów otwarcia gospodarki, wiele wskazuje, że proces zacznie się od otwarcia galerii.

Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk wskazała ostatnio, że szykowane są regulacje dla przedsiębiorców przy odmrażaniu gospodarki. Chodzi o zaktualizowanie tzw. protokołów bezpieczeństwa, pozwalających na działanie w reżimie sanitarnym.

– W pierwszej kolejności będziemy przywracali handel, szkoły, naukę. Szczególnie w klasach najmłodszych – zapowiadał zaś mister Niedzielski jeszcze w grudniu.

Czytaj także: Rząd przestraszył się akcji OtwieraMY? Obiecuje przedsiębiorcom zmiany w tarczy