Kolejna ofiara pandemii. Znana sieć perfumerii zamyka aż 500 sklepów
Po przeprowadzeniu audytu swoich oddziałów obecne władze niemieckich perfumerii Douglas zdecydowały się na zamknięcie aż 500 placówek na terytorium Europy. W samych Niemczech działalność zakończy od 50 do 90 perfumerii. Sieć zamiast tego ma skupić się na handlu w internecie.
Douglas zamyka część sklepów stacjonarnych
Najwięcej sklepów Douglas ma zostać zamkniętych na południu Europy, m.in. we Włoszech czy Hiszpanii. Przedsiębiorstwo wskazuje, że skupi się na internetowym kanale sprzedaży. Podczas pandemii Covid-19 oznacza to spore oszczędności dla firmy – wskazuje portal Wirtualnemedia.pl.W Polsce na chwile obecną działają 144 perfumerie. Firma jest obecna w sumie w 26 krajach, w których prowadzi 2,4 tys. sklepów.
Jak wskazały WM, za pierwsze dziewięć miesięcy roku finansowego 2019/2020 skonsolidowana sprzedaż Douglas spadła o 7,5 proc. w porównaniach rok do roku. W tym samym okresie sprzedaż w sklepach spadła o 17,2 proc. a w e-commerce wzrosła o 39,6 proc.
Komentarz firmy Douglas
"Zgodnie z opublikowaną dziś przez Zarząd Douglas informacją prasową, Douglas w Europie utrzymał w ubiegłym roku finansowym sprzedaż na poziomie ponad 3,2 mld EUR, mimo licznych restrykcji związanych z Covid -19 na rynkach europejskich. Znaczną część obrotu, który ukształtował się zaledwie 6,4 proc. poniżej roku ubiegłego, firma zawdzięcza mocnemu rozwojowi w kanale online, który w roku 2020 przekroczył już 1 mld EUR. W kanale online firma odnotowała wzrost na poziomie 40,6 proc." – czytamy w przesłanym nam oświadczeniu.W Polsce, dzięki dynamicznemu rozwojowi ecommerce udało nam się utrzymać biznes na poziomie, który nie zmusza nas do dużych zmian w strukturze sklepów stacjonarnych. Wieloletnie inwestycje w ecommerce pozwoliły zbalansować straty obrotowe w kanale stacjonarnym, jakie przyniósł Covid-19. Zainwestowaliśmy w nową platformę e-commersową i system lojalnościowy, aby odpowiedzieć na zmieniające się potrzeby klientów. Dodatkowo weryfikujemy efektywność poszczególnych lokalizacji, jednocześnie rozwijając sieć na rynku, który jest wciąż w fazie rozwoju. W ubiegłym roku otworzyliśmy 5 nowych lokalizacji i zainwestowaliśmy w renowacje istniejących sklepów
"Jednocześnie Douglas planuje do jesieni 2022 roku zamknięcie około 500 spośród obecnie funkcjonujących 2400 perfumerii w Europie. Zamknięcia planowane są głownie na rynkach Europy południowej, które szczególnie mocno ucierpiały na skutek pandemii COVID-19. W Polsce Douglas posiada 145 perfumerii w największych galeriach oraz przy prestiżowych ulicach handlowych" – pisze firma w oświadczeniu.
Problemy Gatty w pandemii Covid-19
Na pandemii cierpi wiele marek, które mają placówki w centrach handlowych. Niedawno pisaliśmy w INNPoland.pl o problemach polskiej firmy zajmującej się sprzedażą rajstopy, pończoch, odzieży i bielizny.Sąd Gospodarczy w Łodzi przychylił się do wniosku zarządu przedsiębiorstwa Gatta o postępowanie sanacyjne. Działanie polega na tym, że dla firmy zostanie wyznaczany zarządca sądowy, ale skład zarządu w tym przypadku pozostanie ten sam.
Sanacja ma na celu ochronę przed wierzycielami – w tym przypadku przed właścicielami galerii handlowych, czynszami i częściami wspólnymi. Ruch ten ma być “parasolem ochronnym” dla firmy.
Chroni m.in. rachunki i gwarancje bankowe – wynajmujący lub komornik nie będą mogli zatem zająć kont firmie. Decyzja Gatty pokazuje, że firma jest w fatalnej kondycji, ale wciąż jeszcze zamierza walczyć o swoje przetrwanie na rynku.
Gatta ma swoją siedzibę i zakład produkcyjny w Zduńskiej Woli. Działa tam od lat 90-tych. Firma zatrudnia około 2000 pracowników.
Czytaj także: Z popularną sieciówką urwał się kontakt. Klienci wściekli, w internecie zawrzało