Musk chce prowadzić testy na ludziach już w tym roku. Przygotujcie się na implanty w mózgach

Mateusz Czerniak
Neuralink, czyli firma Elona Muska zajmująca się neurotechnologią, zapowiedziała, że jeszcze w tym roku rozpocznie testy swoich implantów na ludziach. Implanty te będą wszczepiane do mózgów, dzięki czemu za ich pomocą będzie można przesyłać sygnały bezpośrednio do komputera i w ten sposób nim sterować.
Elon Musk zapowiada, że Neuralink może zacząć testować implanty na ludziach już w tym roku. manovankohr / 123RF
O terminie testów Elon Musk – jak zwykle – poinformował na Twitterze w odpowiedzi na tweeta jednego z użytkowników, który wyraził gotowość do poddania się testom klinicznym implantów, ponieważ "20 lat temu uległ wypadkowi i od tego czasu jest sparaliżowany od ramion w dół".



Neuralink pracuje bardzo ciężko, aby zapewnić bezpieczeństwo implantów i jest w ścisłej komunikacji z Agencją Żywności i Leków. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, być może jeszcze w tym roku będziemy mogli przeprowadzić pierwsze próby na ludziach – napisał Musk w odpowiedzi.

Neuralink i… telepatia

Jednym z celów Neuralinku jest właśnie pomoc sparaliżowanym pacjentom, a także cierpiącym na schorzenia takie jak Parkinson czy Alzheimer. Jak pisze portal Business Insider, miliarder twierdzi, że implanty firmy będą mogły wspomagać i monitorować pracę mózgu, a także dać ludziom umiejętność… telepatii, w taki sposób jakby "smartwatch znajdował się w ludzkiej czaszce".
W ubiegłą niedzielę Musk na spotkaniu, które odbywało się przy pomocy aplikacji Clubhouse wyjawił, że wszczepił implant Neuralinku małpie, która dzięki temu za pomocą swoich myśli mogła grać w gry wideo.