"Policjantów nie obsługujemy". Plakat w toruńskiej restauracji wywołał burzę w sieci
"W tym lokalu nie obsługujemy funkcjonariuszy policji" – głosi plakat zawieszony na drzwiach wejściowych do toruńskiej restauracji "Byczy Burger". Wywołał on prawdziwą burzę w internecie, ale właściciel twardo obstaje przy swoim.
Restauracja nie obsługuje policjantów
Na plakacie znajdującym się na drzwiach lokalu "Byczy Burger" znalazła się taka informacja: "W tym lokalu nie obsługujemy funkcjonariuszy policji i ich rodzin, w podziękowaniu za: bicie i gazowanie ludzi, nękanie przedsiębiorców, kultywowanie tradycji ZOMO"."Jest to reakcja na zachowanie policji w stosunku do nas – bezpodstawne zatrzymanie, wielogodzinne przetrzymywanie w radiowozie w kajdankach, poniżanie, agresję, wywiezienie do innego miasta i wypuszczenie w nocy bez możliwości odwiezienia na miejsce zatrzymania. A to wszystko w sumie za brak maseczki" – tłumaczy.
Czy można nie obsłużyć policjanta?
Co na to policja? "Nie komentujemy spraw hipotetycznych" – odpowiedział przedstawiciel Komendy Głównej Policji dziennikarzowi serwisu money.pl. Dodał przy tym, że policja "zdecydowanie przeciwstawia się" fizycznym i werbalnym atakom na policjantów i ich rodziny.Przedstawiciel policji przywołał też artykuł 135 Kodeksu wykroczeń, na podstawie którego można nałożyć karę grzywny na sprzedawcę, który "umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży" towaru.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl