Dziennik “Rzeczpospolita" wystawiony na sprzedaż. "Zostaliśmy zmuszeni do podjęcia decyzji"

Mateusz Czerniak
Właściciel dziennika, spółka KCI, z pomocą globalnej firmy doradczej rozważy sprzedaż wydawcy "Rzeczpospolitej" i "Parkietu", czyli Gremi Media. W grę wchodzą też alianse strategiczne.
Właściciel spółki KCI Grzegorz Hajdarowicz. MICHAL LEPECKI / AGENCJA GAZETA
Jak pisze “Parkiet", zarząd kontrolowanej pośrednio przez Grzegorza Hajdarowicza spółki KCI zawarł umowę z Deloitte Advisory w sprawie doradztwa przy przeglądzie opcji strategicznych dla podmiotu zależnego, Gremi Media.

Dziennik stwierdza, że “w grę wchodzi m.in. sprzedaż akcji w drodze otwartego procesu pozyskania od zainteresowanych inwestorów ofert nabycia”.

Wśród rozważanych opcji jest też pozyskanie inwestora strategicznego lub finansowego czy zawarcie aliansów strategicznych. W razie potrzeby spółka Gremi Media może zostać wycofana z NewConnect.


– W związku z sytuacją, w jakiej spółka KCI znajduje się od grudnia ubiegłego roku, zostaliśmy zmuszeni do podjęcia decyzji o przeanalizowaniu i aktualizacji długoterminowej strategii spółki – wyjaśnił Piotr Łysek, prezes KCI.

Chodzi o spór między KCI a spółką CNT kontrolowaną przez Zbigniewa Jakubasa, który rozpoczął się w związku z transakcją sprzedaży nieruchomości pod budownictwo mieszkaniowe w Krakowie. Spór opiewa na 5,3 mln zł, które CNT zapłaciła miastu (zdaniem KCI nienależnie) za zmianę przeznaczenia tej nieruchomości.

Hajdarowicz: "Mamy tutaj same cuda i dziwy"

W ubiegłym miesiącu szef spółki KCI udzielił INNPoland wywiadu, w którym m.in. komentował sytuację konfliktu z CNT.

– Prawdę mówiąc prędzej spodziewałbym się, że w Yellowstone wybuchnie wulkan, który zniszczy życie na Ziemi, albo że Sejm uchwali nacjonalizację mojej grupy medialnej, niż tego, że CNT wystąpi drugi raz o te same pieniądze – mówił.

Dodał też, że “do tego jeszcze prawnik tej firmy nie poinformował w pozwie sądu, że te pieniądze już wpłynęły, a sąd wydał nakaz zabezpieczenia w skomplikowanej sprawie".

– Mam dużą wyobraźnię, ale takiego scenariusza w najczarniejszych snach bym sobie nie wymyślił – stwierdził.

W wyniku tego działania komornik zajął cały majątek spółki. W kontekście tego, że przed tymi wydarzeniami krążyły plotki o tym, że “Rzeczpospolita” już za chwilę może zmienić właściciela, wydarzenia te wydają się być szczególnie niepokojące.